Wojna w Kolumbii pod koniec kwietnia

To miała być zwykła misja, a przerodziła się w wojnę... Kolumbia. Pola koki strzeżone przez najlepszych najemników, jakich można kupić. To miała być zwykła misja a przerodziła się w wojnę...

Wszystko zaczęło się bardzo spokojnie. Jednostki sił specjalnych niszczyły pola koki na wschód od Bogoty, kiedy ktoś otworzył do nich ogień z karabinów maszynowych. Armia natknęła się na strefę wpływów kartelu Bendictions, największego i najokrutniejszego w Kolumbii. Chwilę później rozpętało się piekło.

Jako Jack Jeffers, kapitan oddziałów specjalnych, dostałeś rozkaz wyeliminować narkotykowych bossów i zaprowadzić spokój w regionie. Znakomicie wyposażony w najnowocześniejszą broń staniesz oko w oko z przeważającymi siłami wroga, dysponującego czołgami, rakietami, a nawet siłami powietrznymi! Przemierzasz dzikie tereny kolumbijskiej dżungli, niebezpieczne bagna czy zdradzieckie wioski, by ostatecznie dotrzeć do siedziby kartelu i przeprowadzić czystkę na terenie wroga. Musisz działać szybko, precyzyjnie i skutecznie. Nie możesz pozwolić, by ta bitwa przerodziła się w międzynarodowy konflikt.

Jak zapewnił producent gry, polska firma City Interactive, "Terrorist Takedown: Wojna w Kolumbii" ukaże się pod koniec kwietnia.

Reklama
CITY interactive - inf. prasowa
Dowiedz się więcej na temat: wojna | Kolumbia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy