Wirtualna wyspa sprzedana

22-letni gracz David Storey zapłacił 26 500 dolarów za wirtualną wyspę, będącą elementem jednej z bardziej popularnych gier MMORPG ostatnich czasów, noszącej tytuł "Project Entropia". Transakcja przeszła do historii jako najdroższy zakup elementu pochodzącego z gry w dziejach multimedialnej rozrywki.

"Project Entropia" to nie tylko gra, to także jeden z najszybciej rozwijających się systemów rozgrywek ekonomicznych, wykorzystujący realne pieniądze. Ostatnio w grze toczyła się aukcja wirtualnej wyspy skarbów, będącej ekskluzywnym miejscem w świecie "Project Entropia". Wyspę przygotowano specjalnie dla bardzo wymagającego posiadacza. Kupił ją młody Australijczyk, który wyłożył w tym celu niebagatelną sumę 265 000 wirtualnej waluty PED (Project Entropia Dollars), czyli równowartość 26 500 dolarów.

Wyspa to dopiero odkryty ląd, otoczony zewsząd lazurową wodą. W wodzie żyją przeróżne dziwaczne stworzenia. Na wyspie znajdują się przepiękne plaże oraz stary wulkan. W jednym z jej zakątków znajduje się kopalnia, w której pracują zrobotyzowani górnicy. Strzegą ich potężnie uzbrojone roboty-strażnicy. Najciekawszym zakątkiem wyspy są porzucone ruiny wielkiego zamku.

Co można zrobić z tak kosztownym zakupem? Kupując wyspę, młody Australijczyk nabył równocześnie prawo do odsprzedaży parcel i zbierania podatków od graczy polujących lub poszukujących minerałów na jego terenie.

W galerii obok możecie zobaczyć fragmenty kosztującej 26 500 dolarów wirtualnej wyspy.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyspy | wyspa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy