Wirtualna emigracja

Firma EIDOS ogłosiła konkurs, dzięki któremu 20 osób może zdobyć swoje wirtualne odpowiedniki w grze "Republic: The Revolution". Jeśli masz już dosyć ciągłych afer politycznych, zmian w rządzie, wojny i ogólnie - tego co widzisz za oknem lub na ekranie telewizora - już wkrótce zyskasz szansę na przeniesienie się do innego kraju, w którym być zyskasz większy wpływ na rzeczywistość. Umożliwi to gra "Republic: The Revolution", nad którą od 3 lat pracuje firma Elixir Studios. Novistrana - fikcyjna republika powstała w roku 1991 po upadku Związku Obywatelskiego - zaczyna przydzielanie obywatelstw.

Reklama



Zwycięzcy konkursu otrzymają swoje adresy i postaci w grze. W "Republic: The Revolution" znajdą się także novistrańskie odpowiedniki nazwisk 100 innych wylosowanych osób. Wystarczy wypełnić odpowiednie dokumenty i liczyć na szczęście. Konkurs trwa do 15 kwietnia. Ankieta jest dostępna na oficjalnej stronie Rebubliki Novistrańskiej: www.novistrana.com. Można tam też znaleźć szczegółowe informacje o Novistranie, a nawet pobrać hymn w formacie mp3.



"Republic: The Revolution" pozwoli graczom na wcielenie się w rolę obywatela Novistrany, który podejmuje próby obalenia rządzącego reżimu i komunistycznego prezydenta Karasova. W drodze do władzy prowadzony przez gracza bohater będzie organizować wiece i wygłaszać przemówienia, kierować propagandą (telewizja państwowa?), dowodzić tajną policją i strukturami przestępczymi. Może postępować etycznie, a także brutalnie, wykorzystując poparcie społecznego lub pieniądze. Celem gry jest utworzenie frakcji politycznej, która obejmie władzę w kraju. To wszystko w realistycznej grafice 3D, a zachowaniem milionów obywateli mają kierować inteligentne algorytmy. Brzmi to bardzo interesująco i z pewnością wzbudzi zainteresowanie wielu nabywców - nie tylko przyszłych polityków.

(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: konkurs | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy