Wiki Wiking

Producent: Tivola

Wydawca: Tivola

Dystrybutor PL: CD Projekt

Gatunek: przygodowa dla dzieci

Data wydania PL: 11 wrzesień 2003

Wymagania sprzętowe: P 166 MHz, 32 MB RAM, CD-ROMx4, karta dźwiękowa zgodna z DirectX 8.1, karta grafiki z 16 MB RAM, Windows 95/98/2000/ME/XP

Cena detaliczna: 49,90 PLN

Ocena: 7/10



- Teraz dobrze mnie posłuchajcie. Jutro wyruszamy na poszukiwanie Nowego Lądu, o którym od dawna krążą słuchy. Opuścimy wioskę na długo i będzie to bardzo niebezpieczna wyprawa. Dlatego pójdą z nami tylko najlepsi - rzekł Halwar, wódz Wikingów.

Reklama

- Czy ja też mogę iść ojcze? - dopytywał się jego mały synek Wiki.

- Ha, ha, ha. Bardzo zabawne, Wiki - zaśmiewał się ojciec. Nie słyszałeś, co powiedziałem? Na wyprawę ruszają tylko ogromnie odważni, niezwykle wytrzymali i bardzo silni Wikingowie. A ty synu - ha, ha, ha - nie możesz się pochwalić żadną z tych cech, prawda?



No i co po takich słowach - usłyszanych w dodatku od własnego ojca - ma uczynić nieletni, ale dumny Wiking. Musi zebrać się w sobie i udowodnić ojcu i wszystkim członkom jego drużyny, że jest nie tylko odważny, ale także wytrwały i bardzo zręczny. Oczywiście losy Wikiego spoczywają w Twoich rękach, więc bierz się ostro do roboty!



Łatwo nie jest, gdyż przekonanie dorosłych Wikingów, że Wiki zasługuje, aby dołączyć do ich gromady, to spory wysiłek. Zanim wyruszysz w wielką wyprawę, przed Twą postacią nie lada wyzwania. Nawet, kiedy uporasz się w wszystkimi zadaniami, to nie będzie jeszcze koniec, gdyż czeka Cię próba odwagi...



Co prawda Wiki debiutuje w świecie gier, ale za to jest doskonale znany dzieciakom na zachodzie Europy, a nawet dalej, bo w USA i na środkowym Wschodzie. Jak do tej pory nakręcono 78 godzin filmów z jego przygodami, a kreskówka zdobywa coraz więcej wielbicieli wśród dzieci w wieku od 4-8 lat. Zresztą trudno się dziwić, bo Wiki to najzabawniejszy i najsprytniejszy Wiking w historii. Autorzy serii bajek postawili na walory edukacyjne i ukazywanie dzieciom skomplikowanych sytuacji i sposobów radzenia sobie w opresji bez stosowania przemocy. Szczytny cel, prawda?

Może trudno to sobie wyobrazić, ale na przygodach dzielnego Wikinga Wikiego wychowały się już całe pokolenia ludzi. Pierwsze odcinki pojawiły się w 1974 roku. W 2000 kreskówka doczekała się także premiery kinowej. Jak dotąd do Polski nie dotarł chociażby słuch o tym filmie.

W 2001 roku pomyślano, że bohater znakomicie nadaje się do stworzenia gry komputerowej. Za przeniesienie świata Wikiego na dyski PC-tów zabrała się firma TIVOLA. Następnie CDProjekt przygotował wersję polską i tak oto jest!!!



Największą zaletą gry są na pewno zróżnicowane zadania, jakie muszą rozwiązywać dzieci. Nie ma ich może bardzo dużo, ale to, co jest przygotowano na niezłym poziomie. Dziecko musi się trochę wysilić i pogłówkować, aby znaleźć rozwiązanie postawionego przed nim zadania. Zagadki są rozmaite i wymagają od młodego gracza zaangażowania całej wiedzy i sprytu, jaki posiada. Jednak uspokajam przy okazji rodziców, którzy zaczynają się obawiać, czy ich pociecha podoła. Naprawdę wszystkie zadania skrojono na poziomie dzieci od piątego do ósmego roku życia i przy odrobinie wysiłku nie powinno być większych problemów z pokonaniem przeszkód. Na dodatek istnieją trzy poziomy trudności, więc jeśli dziecko nie daje rady lub jest mu za łatwo zawsze można zdecydować się na inny.

Kolejny plus Wikiego to zupełny brak jakichkolwiek elementów przemocy czy rozlewu krwi. Dlatego też możecie być zupełnie spokojni o swe dzieci, gdy te zabierają się do zabawy przy tej uroczej grze.

Podczas gry Wiki napotyka sporo bardzo sympatycznych i momentami śmiesznych postaci ze świata Wikingów. Dla maluchów nieznających jeszcze angielskiego bardzo ważne jest to, że wszyscy mówią po Polsku, więc na pewno spokojnie połapią się, o czym mowa. Dla wtajemniczonych jest możliwość zmiany języka, ale o tym poniżej. Dialogi napisano bardzo przystępnie, a dubbingi są bardzo dobre.

Generalnie gra wprawia dziecko w pogodny i spokojny nastrój oraz wciąga na maksa. Oprócz tego, co napisałem wyżej, na pewno ma na to wpływ wielka dawka humoru sytuacyjnego i słownego, jaki zaaplikowano grze.



Co do oprawy audio wizualnej, to jak należało się spodziewać Wikiego Wikinga utrzymano w konwencji kreskówki. Dzięki temu świat gry działa na dziecko paletą jasnych i przyjemnych dla oka kolorów. Animacje nie są na pewno dziełem sztuki, ale pamiętajmy, że to gra edukacyjna dla dzieciaków, a nie zaawansowany shooter. O głosach podłożonych pod poszczególne postaci już napisałem, a reszta dźwięków sprawuje się równie dobrze. Można się jedynie czepiać, że momentami są mało realne, ale to przecież komputerowa bajka, więc raczej tak powinno być. Dla wielu potencjalnych nabywców wielkim argumentem na "tak" są niskie wymagania sprzętowe. Jak można wyczytać w nagłówku tej recenzji "Wiki Wiking" na pewno nie sprawi, że komputer dostanie zadyszki.



Gra została przygotowana w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej. Menu skonstruowano w taki sposób, że bardzo łatwo zmienić język gry - wystarczy kliknąć na odpowiedniej fladze i po sprawie. Pozostawienie angielskiej wersji spełnia funkcję edukacyjną, gdyż pozwala naszym pociechom zapoznać się z tym obcym językiem, bądź szlifować już posiadane umiejętności. Myślę, że ta uwaga może być cenną wskazówką dla rodziców poszukujących gry z cyklu "przyjemne z pożytecznym" Zapewniam, że "Wiki Wiking" znakomicie spełnia obie role.



CD Projekt przygotował dla małych graczy niespodziankę. W pudełku oprócz "Wikiego Wikinga" znajduje się także inna znakomita gra - "Lomax" - która swego czasu była dość znaną i lubianą produkcją z gatunku platformówek.



Myślę, że nie ma się co zastanawiać. Jest okazja zakupu bardzo przyzwoitej gry edukacyjnej i dodatkowo drugiej typowo zręcznościowej w bardzo dobrej cenie. Korzystajcie z okazji...



MadMan

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wrzesień | dziecko | dystrybutor | wydawca | Wiking
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama