Nawet wielcy producenci filmowi popełniają czasami błędy. Wpadka Warner Bros. trwa dziesięć minut, a jest nią filmik opowiadający o pracach nad grą "The Matrix Online". Feralny trailer znalazł się w dodatkach do wydanego niedawno na DVD filmu "The Matrix Revolutions".
Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że MMORPG oparty na uniwersum Matrix jest obecnie produktem Monolithu ("Tron 2.0" i "No One Lives Forever"), gdyż w lutym bieżącego roku został zerwana umowa pomiędzy Warnerem a Ubi Softem. Tymczasem w filmiku występują ludzie z Ubi Softu.
Jak się okazuje, do opisywanej wyżej sytuacji doszło ze względu na bałagan, gdyż nikt nie raczył poinformować o zmianach producenta DVD. Proces przygotowania dodatkowych materiałów zakończył się dużo wcześniej i film nie został zmieniony.