Grupa Star Cave Studios tylko co zaprezentowała sieciową strzelankę pierwszoosobową "Illumina", a już ujawniła kolejny projekt.
Podobnie jak poprzedni będzie utrzymany w futurystycznej formie, jednakże w odróżnieniu od niego ma trafić na wiele platform i mieszać elementy z kilku gatunków gier.
"Terra: Formations" zdaniem twórców będzie wyróżniać się za sprawą kombinacji najbardziej znanych cech strzelanek pierwszoosobowych (FPS), strategii czasu rzeczywistego (RTS) oraz gier fabularnych (RPG). Wszystko to ma dodatkowo zostać utrzymane w formie masowej gry sieciowej przeznaczonej jednocześnie dla tysięcy graczy. Mimo to w produkcji znajdą się też elementy przeznaczone do zabawy dla pojedynczego gracza.
Fabuła gry zakłada, że przed 2157 rokiem ludzkość wyczerpała wszystkie surowce planety. Przez lata jedynym środkiem przetrwania stało się korzystanie z zaawansowanych technologicznie maszyn. Po pewnym czasie niezbędne stało się utworzenie Globalnego Przymierza Militarnego, aby pozbyć się nękających mieszkańców Ziemi, obcych istot zamieszkujących księżyc Jowisza, zwany Europa. Gracz wcieli się w rolę jednego z żołnierzy służących w elitarnych oddziałach biorących udział w ekspedycji mającej zdobyć nieznane do tej pory obszary układu słonecznego.
Jeśli chodzi o samą zawartość gry ujawniono, że będziemy mogli wybrać jedną z czterech klas postaci o rozmaitych zdolnościach. Będą to kolejno: żołnierz (nastawiony na udział w bezpośrednich akcjach zbrojnych), inżynier (zorientowany na konstrukcję i naprawę budynków i sprzętu), naukowiec (osoba, która zajmie się odkrywaniem nowych możliwości i technologii z których będą korzystać pozostali) oraz dowódca (będzie posiadał możliwość oglądu całego pola bitwy, tak jak w klasycznej strategii).
Przybliżona data premiery "Terra: Formations" nie została jeszcze ujawniona. Gra będzie miała zamknięty pokaz na tegorocznej Konferencji Deweloperów Gier (GDC), która odbędzie się w San Jose w dniach od 20 do 24 marca.
Reklama
