Tytuł: Tekken 4
Platforma: PlayStation2
Gatunek: Bijatyka
Dystrybutor: Sony Poland
Nie jest to jednak zwykła gra dotycząca tematyki walk. To kultowy tytuł, który swym kunsztem zdobył miliony fanów na całym świecie. Przyszedł więc czas na czwarte starcie! Heihachi ma swoje powody by raz jeszcze zwołać Turniej Żelaznej Pięści. Choć 20 lat wstecz wrzucił do krateru pokonanego Kazuyę, ten dzięki nowoczesnej biogenetyce zostaje przywrócony do życia. Gdy żołnierze Tekken Force atakują budynek należący do "G Corporation" aby zdobyć tajne dane naukowe tajemnica wychodzi na jaw... Heihachi zwołuje więc Turniej by zgładzić raz na zawsze Kazuyę... Kazuya choć wie, że to śmiertelna pułapka stanie do walki by dać upust żądzy zemsty i odzyskać to co stracił! Wielu innych wojowników stawi się na wezwanie przeznaczenia. Ich losy, choć tak różne splotą się raz jeszcze w decydującej walce o tytuł Króla Turnieju Żelaznej Pięści.
Grafika...
Animacja postaci jest po prostu piękna. Lokacje zapierają dech w piersi. Liczba szczegółów przyprawia o zawrót głowy. Jest jeszcze coś: po raz pierwszy w historii Turnieju Żelaznej Pięści areny zostaną ograniczone!!! Efekty są zdumiewające. Dodatkowe możliwości wynikające z przyparcia przeciwnika do muru, drzewa czy samochodu to jedno. Efekty wizualne to drugie. Modele samochodów stojących w garażu nie odstają wyglądem od tych prezentowanych w Gran Turismo 3 czy GT Concept! Także wygląd niektórych postaci uległ zasadniczej zmianie. Jin zyskał zupełnie nowy strój. Teraz stoi dziarsko w kurce z nałożonym kapturem. Oczywiście po kilku ciosach, kaptur osuwa się w dół ukazując nam oblicze wojownika. Nowe stroje (tak samo jak ciosy) zyskała każda z postaci. Ogromne wrażenie robi lokacja w dżungli. Woda wygląda w 100% jak prawdziwa woda - czegoś takiego jeszcze nie było w żadnej grze! Gra świateł jest po prostu obłędna. Graficznie Tekken 4 to ścisła światowa czołówka.
Bohaterowie / system walki...
Oczywiście nie mogło zabraknąć nowych postaci. Pierwszą z nich jest powabna Christie Monteiro. Jest ona córką mistrza Eddyego, więc jak łatwo się domyślić walczy brazylijskim stylem walki capoeira. To w jaki sposób się porusza, jak tańczy na ringu sprawia, że graczom mocniej zabije serce. Drugą z postaci jest Steve, który jako zawodowy bokser nie stosuje w walce kopnięć! Przyciski, które zwykle były odpowiedzialne za zadawanie obrażeń dolnymi kończynami służą u niego do specjalnych uników. To co Steve potrafi wyprawiać z przeciwnikiem przypartym do ściany jest wręcz przerażające. Jego ręce są nieprawdopodobnie szybkie, a przy tym równie mocarne. W dłoniach sprawnego gracza, Steve może być jedną z najbardziej nieprzyjemnie walczących postaci. Trzeci z "nowych" to Marduk.. Fani dużych, silnych, masywnych, ale jednak nieco ociężałych postaci będę zadowoleni. Biedna Xiaoyu wygląda przy nim jak dziecięca lalka. Zachowano oczywiście starą gwardię w postaci wypróbowanych wojowników takich jak Lei (choć tym razem dopiero jako dodatkowa postać, co może sugerować słabnącą pozycję hongkońskiego gliniarza), Paul (nareszcie inna fryzura!!!), Kazuya (znów wśród podstawowych postaci), Yoshimitsu (jest chyba nieśmiertelny...), Marshall Law (niespodziewanie zastąpił młodszego Foresta), a także King. Zasadniczo walka została zmieniona w sposób dosyć znaczący. Dla wielu prawdziwych fanów Tekkena, początek z czwartą odsłoną turnieju Żelaznej Pięści może być małym szokiem. Już zamknięcie aren sprawia, że gracze zyskują zupełnie nową możliwość rozgrywania pojedynków. Ofiara przyparta do muru solidną porcją combosów ma niewielkie szanse na przetrwanie. Nowe ciosy i postacie to drugie. Ale sam system również jest nieco inny. Gra wydaje się dużo szybsza, przez co wielokrotnie zdarzy nam się nieco przypadkowo zaatakować. Efekt jest jednak taki, że całość prezentuje się wyśmienicie. Bez dwóch zdań, Tekken 4 jest wielką grą, która na pewno przekona do siebie wszystkich fanów serii.
Muzyka...
Choć mocna jak Żelazna Pięść, zdaje się być niesłyszalna - tak dobrze komponuje się z obrazem.
Zalety / Wady...
Do zalet z pewnością zaliczymy:
+ rewelacyjne intro !
+ liczba zróżnicowanych technik walki
+ liczba możliwych ciosów ( ok. 100 na jednego zawodnika )
+ świetna animacja postaci
+ liczba trybów gry ( Story, Arcade, Time Attack, vs, Team Battle, Tekken Force, Survival, Practice, Training ) = niekończąca się grywalność
+ poziom trudności - każdy znajdzie coś dla siebie : easy, medium, hard, very hard, ultra hard
+ nowe postacie
+ specjalne wyróżnienie dla Christie Monteiro
+ niepowtarzalny klimat turnieju Żelaznej Pięści
Ogólna liczba przyznanych plusów: + + + + + ( 9 )
Wadami mogą być:
- wklepywanie ciosów "na chybił trafił" może być skuteczne tylko "na krótką metę"; kluczem do poważnej zabawy w Tekkena jest poznanie klawiszologii ciosów, ich kombinacji i wariacji - to proces niezwykle długotrwały - dla mniej cierpliwych może być zbyt długi...
Ogólna liczba minusów: - ( 1 )
PODSUMOWANIE...
Namco raczy nas miodem tak słodkim, że trudno się oprzeć pałaszowaniu jego kolejnych słoików - co tu dużo mówić takie małe co nieco to nawet Tygryski lubią najbardziej...
Ocena za pierwsze wrażenie: 9,8 / 10
Planowany termin wydania: wrzesień 2002
MartineZ: Składam podziękowania SONY POLAND za współpracę. Zainteresowanych dodatkowymi informacjami odsyłam do strony PSXSHOP.
