Wydawnictwo Take Two Interactive ogłosiło podpisanie dalszych umów w sektorze baseballowym. Firma Take Two Interactive podpisała długoterminowe umowy ze wszystkimi firmami licencjonującymi Major League Baseball. Nowe porozumienia obejmują wszystkie własności MLB oraz MLB Advanced Media i dają firmie Take Two prawa do nazw klubów, boisk i innych marek związanych w jakikolwiek sposób z ligą baseballową.
Analitycy ogłosili, że podpisane przez Take Two umowy są przypieczętowaniem losu EA na rynku produktów związanych z baseballem.
Po podpisaniu nowej umowy z MLB Players Association, Take Two ma prawa wyłączności wśród niezależnymi producentów gier, jednak produkty Take Two wciąż będą musiały walczyć o klientów z tytułami takich firm, jak Sony, Microsoft albo Nintendo. W umowie został zawarty kruczek, który zabrania niezależnym producentom tworzenia i wypuszczania na rynek gier w połączeniu z właścicielami platform do gier.
Jak wszyscy przewidują, umowa jest przepowiednią początku końca Electronic Arts na rynku gier baseballowych. Take Two ma o co walczyć, gdyż rynek gier baseball'owych był wyceniany w zeszłym roku na 93 mln dolarów, a najlepiej sprzedającą się grą na tym rynku był "MVP Baseball" firmy EA, który sprzedał się w liczbie około 1,3 mln egzemplarzy, co stanowiło 61% całości gier baseballowych zakupionych w zeszłym roku. Umowa pomiędzy Take Two z MBL to małe piwo w porównaniu do wartej 309 mln dolarów umowy, jaką EA podpisało z NFL.
Włodarze firmy Take Two mają nadzieję odzyskać pieniądze zainwestowane w umowę z MLB poprzez wprowadzenie na rynek gier baseballowych większej liczby produktów oraz wydawanie ich częściej niż to miało miejsce dotychczas.
Reklama
