Szukanie stworków na Revolution

Japoński magazyn Famitsu zaprezentował pierwszą grę tworzoną przez Konami na nową platformę Nintendo. Szefem projektu "Elebits" został Shingo Mukaitouge, znany głównie za sprawą muzycznych "Guitar Freaks" i "Drum Mania".

W nowej produkcji gracz będzie miał za zadanie poruszać się w wirtualnym środowisku, aby odnaleźć wszystkie stworki zwane Elebit. Są to małe istoty podobne do ludzików z serii "Pikmin", z tą różnicą, że mogą nam posłużyć jako źródło energii, które pozwala na życie świata gry. Pierwsza część ich nazwy, tj. "Ele", odpowiada elektryczności, a druga: "bit" zakłada, iż są niezwykle małe.

Po tym jak już znajdziemy Elebity, świat gry zacznie powoli ewoluować. Gra ma zaoferować uczucie polowania, producenci zakładają bowiem, że małe istoty wcale nie będą do nas przyjaźnie nastawione i przerażone naszą obecnością będą korzystać z przeróżnych środków, aby uniknąć złapania.

Twórcy przyjęli przy tym projekcie trzy cele do osiągnięcia: pozwolić graczowi poczuć się, jakby dotykał ekranu; znajdować przedmioty przez poruszanie rzeczami; oraz stworzyć tytułowe stworzenia, aby były jak najbardziej oryginalne.

Producent nie podał jednak, do jakiego gatunku będzie można zaliczyć jego nowe dzieło. Pewne jest jednak, że będzie skierowane głównie do osób, które z grami do tej pory miały niewiele do czynienia. Niektóre poziomy zaś będzie można ukończyć w czasie nieprzekraczającym 10 minut.

Dalsze informacje o grze, łącznie z przewidywaną datą premiery powinny pojawić się na targach E3.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: magazyn | szukanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy