Straty, straty, straty...

Podczas gdy giganci branży elektronicznej rozrywki cieszą się z rekordowych zysków odnotowanych w okresie świątecznym, mniejsze firmy są w poważnych tarapatach. NCsoft, Atari, Sega Sammy i Majesco wydały oświadczenia finansowe, w których trudno dostrzec radość.

Najbardziej spektakularne straty liczy koreański wydawca specjalizujący się w grach online. Zyski NCsoft z 2006 roku są aż o 43% niższe niż w poprzednim. Największą porażką okazała się postapokalityczna gra sieciowa "Auto Assault" - niemniej firma nie zamierza podjąć żadnych radykalnych działań związanych z jej dalszym funkcjonowaniem.

Mimo wszystko NCsoft utrzymał stały poziom wzrostu sprzedaży swoich tytułów głównie za sprawą popularnych MMORPG "Lineage", "Lineage II" oraz "Guild Wars". Władze spółki zakładają, iż sytuacja ulegnie zmianie w następnych miesiącach. Specjaliści przygotowują obecnie na pierwszą połowę roku premiery: futurystycznego MMO "Exteel" z gigantycznymi kroczącymi maszynami bojowymi i MMORPG "Dungeon Runners", natomiast na kolejne miesiące roku MMORPG "Tabula Rasa" tworzonego przez Richarda Garriotta oraz następnego rozszerzenia do "Guild Wars".

Atari w trzecim kwartale bieżącego roku fiskalnego również straciło na wadze. Firma w trzech ostatnich miesiącach 2006 roku zarobiła o ponad 50% mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Wydawca ma nadzieje na wyrównanie strat przez premiery kilku ważnych tytułów w następnym miesiącu: strzelanki "Bullet Witch" na Xbox 360, bijatyki "DBZ: Shin Budokai 2" na PSP oraz wyścigów "Test Drive Unlimited" na PC i PS2.

Japoński koncern Sega Sammy przez dziewięć miesięcy bieżącego roku fiskalnego zarobił około 3,4 miliarda dolarów, mniej o ponad 0,1 miliarda w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku. Przyczyną tego stanu rzeczy stał się malejący udział firmy na rynku automatów do pachinko, centrów rozrywki i sprzedaży gier karcianych dla dzieci. Największymi hitami Sega Sammy były wydane wyłącznie w Japonii gry z serii "Oshare Majo Love" oraz "Berry DS", jak również wysokobudżetowa kontynuacja "Yakuza" na PS2 (data premiery na zachodzie nie została jeszcze ustalona). Międzynarodowym hitem mimo słabych recenzji okazała się najnowsza platformówka "Sonic the Hedgehog" wraz z innymi tytułami z cyklu.

Majesco, mimo prób ratowania budżetu wydawaniem gier na przenośną platformę Dual Screen, wciąż liczy straty, które na szczęście maleją. W ciągu całego 2006 roku fiskalnego firma zredukowała swoje straty z 72 mln do 5,4 milionów dolarów. Władze spółki są jednak dobrej myśli - dotychczasową politykę wydawniczą poszerzą o tytuły na Wii, które będą przystępne dla masowego odbiorcy. Jesse Sutton, prezes firmy stwierdził, iż sukcesy sprzedaży gier "Jaws Unleashed" i "Cooking Mama" to dopiero początek. Majesco nie zamierza wracać do tworzenia gier wysokobudżetowych i skupić się na mniejszych łatwych w obsłudze pozycjach o wysokiej jakości. Według analityka Michaela Pachtera, Majesco przy obecnym stanie finansów może w 2007 roku wydać 5 gier na DS i 3 na Wii.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma | firmy | rozrywki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy