Stranglehold - X360

Producent: Midway Amusement Games
Wydawca: Midway
Rodzaj gry: gra akcji
Platforma: PlayStation 3, Xbox 360, PC
Termin wydania: I kwartał 2007

Dawno nie mieliśmy już gry akcji z prawdziwego zdarzenia. Takiego tytułu, który łączyłby ciężkie klimaty mafijnego półświatka z finezją i stylem azjatyckich mistrzów "ninja". John Woo postanowił to zmienić...

John Woo

Każdy szanujący się fan kina akcji musi znać tą kultową już osobistość - urodzonego w Chinach reżysera, który swoim polotem oraz pomysłowością zdobył bramy lśniącego Hollywood. Markowe już symbole jego twórczości - przelatujące, białe gołębie; ujęcia w zwolnionym tempie; dwaj przeciwnicy mierzący do siebie bronią z bardzo małej odległości; czy akrobatyczne popisy głównego bohatera - na zawsze już weszły do kanonów współczesnego kina. Cieszy zatem fakt, że doświadczony i zdolny reżyser postanowił pomóc ekipie programistów w stworzeniu dynamicznej i ostrej jatki na ekranach naszych telewizorów. Zwłaszcza kiedy bezpośrednio porusza wątek kultowego filmu "Hard Boiled" - "Dzieci Triady"...

Stranglehold

Fabuła jest prosta jak "odcinek torów, w którym nie skręcają" - oto detektyw Tequila po raz kolejny ma poważne problemy do rozwiązania. W Hong-Kongu dochodzi bowiem do istnej wojny pomiędzy dwiema konkurencyjnymi rodzinami mafijnymi - fruwają ciała, giną "poziomki" itd. Dodatkowo, aby "podkręcić" atmosferę, ginie córka jednego z gliniarzy bez konkretnego celu oraz przyczyny. Pora więc odstawić pączki i ruszyć na miasto - ludziom pomoc nieść... Co bardzo istotne - w postać głównego bohatera wcielił się sam Chow Yun Fat, gwiazda między innymi takich hitów, jak "Przyczajony Tygrys, Ukryty Smok", "Zabójczy Układ" czy "Dzieci Triady"... Głos, wygląd, ruchy - cyfrowa postać widoczna na ekranie rzeczywiście wygląda jak Chow Yun Fat. Brawo!

Pierwszy kontakt z nowym dziełem Midway - przecież to "Max Payne"! Najśmieszniejsze oczywiście jest to, że tytuł ze stajni Remedy wzorowany jest właśnie na pracy Johna Woo.. Na szczęście już po chwili widać, że Tequila i jego zakres ruchów oraz ogólna interakcja z otoczeniem jest o wiele bardziej rozwinięta. Oprócz wszelkiej maści rzutów z "gunami", "Tequila Time" (czyli znany "Bullet Time") oraz ostrzału zza "winkla" a la "Gears of War", możemy w każdej chwili zjechać po poręczy, wskoczyć na lampę, a nawet przejechać bo barowym blacie. Oczywiście cały czas kontynuując ogień ciągły. Za mało? Midway to przewidziało i dodało jeszcze jeden, fantastyczny motyw. Wpadamy np. do zatłoczonej pralni i wskakujemy na wózek - ten zaczyna się toczyć, a my z niego siejemy pożogę i spustoszenie. A jakie można stosować kombinacje - nawet sam mistrz Jackie Chan by się nie powstydził. Odbijamy się od ściany, przelatujemy przez krzesła, robimy rzut przed siebie i wpadamy na mały stoliczek, który rozpędzony, świetnie posłuży nam jako transport po następnego "denata".

Na koniec nie mogę pominąć jeszcze jednego, bardzo ważnego składnika tej azjatyckiej "sieczki". Większość elementów otoczenia "chętnie" ulega uszkodzeniom, a więc założę się, że porządku po sobie zostawiać nie będziemy. Wypadające drzwi, bite okna, rozwalane poręcze oraz łamane meble i głowy - zapowiada się znakomicie.

Tequila Time

Jako fan tego typu zabawy, z pewnością sięgnę po ten niecodzienny tytuł. Co prawda zbyt skutecznie promować on będzie popularną ostatnio przemoc, niemniej jednak jako ogromny maniak twórczości oraz talentu Johna Woo, z pewnością zapewnię grze "Stranglehold" miejsce na mojej półce.

AFrO

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation Vita | Platforma Obywatelska | Xbox | wydawca | playstation 3 | xbox 360
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy