Spartan Total Warrior - PS2

Producent: Creative Assembly
Wydawca: SEGA
Dystrybutor PL: CD Projekt
Rodzaj gry: bijatyka / gra akcji
Platforma: PlayStation 2
Data wydania PL: 20 października 2005
Wykorzystuje: kartę pamięci
Cena detaliczna: 199 PLN
Ocena: 9/10

Kilka tygodni temu miałem przyjemność przedstawienia Wam zapowiedzi "Spartan Total Warrior". Pewny swoich wniosków, a przede wszystkim oceny co do tego tytułu spokojnie wypatrywałem rozwoju wydarzeń. Kiedy w końcu nadszedł dzień premiery, a płytka wylądowała w mojej konsolce, zrozumiałem. Po spędzeniu kilkunastu godzin z tą grą wreszcie wiem, iż nie ujrzałem potencjału kryjącego się w tym tytule. Byłem w błędzie i teraz tego żałuję...

...bo Rzymianie to źli faceci byli...

Wszystko zaczyna się w momencie ataku Rzymian na Twoją ojczyznę - Spartę. Na wielkim placu, wśród podobnych mi wojowników, w ciszy wysłuchiwaliśmy słów naszego dowódcy. Jeszcze nigdy nikogo nie zabiłem, ale wcale nie czułem strachu z tego powodu. Byłem gotowy i - tak jak inni mi podobni - miałem zaraz przelać krew w obronie naszej wolności...

Spartanin, bo tak brzmi imię, a raczej przezwisko naszego głównego bohatera, to prawdziwy wojownik z krwi i kości. Wspierany przez boga wojny, Aresa, stanie przed życiowymi wyborami, broniąc przy okazji legendarną Spartę.

Kop w szczękę

Tak właśnie się czułem, kiedy w końcu ujrzałem grę w pełnej krasie. Kiedy już w czasie pierwszej misji kamera, przelatując przez całe miasto, ukazuje walczących w nim wojowników - doznałem niesamowitego "strzału" w głowę. Rzadko zaczynam recenzje od przedstawienia strony technicznej gry, ale tego tutaj pominąć się nie da. Po prostu kiedy myślę o "Spartanie: Total Warrior", od razy przewija mi się przed oczyma ten wspaniały kunszt i profesjonalna robota programistów - te detale, rozmach, tekstury. Ilość pojawiających się na ekranie jednostek, ich zróżnicowanie, charakter, styl walki i sam wygląd - to trzeba zobaczyć. Kiedy balisty powoli wypuszczają ogromne pociski, a machiny oblężnicze uderzają o bramy miasta - czułem, że nie uczestniczę już tylko w głupiej grze. Dzięki takiemu wykonaniu i zaangażowaniu w tworzeniu strony wizualnej gry, wreszcie poczułem, iż nie tylko gram, ale i biorę udział w starożytnej bitwie pomiędzy potężnymi wrogami.

Zadania

Cała gra polega na kolejnych, pojawiających się po sobie poszczególnych zadaniach. Nie musimy tu szukać przedmiotów, rozwijać umiejętności czy bawić się w tworzenie nowych kombinacji. Dostajesz zadanie w postaci bronienia jednego z alchemików, który musi donieść bombę pod wybrana machinę oblężnicza, a Ty musisz zrobić wszystko, aby mu się udało. Nawet jeśli będzie kosztowało to dziesiątki istnień, setki wypuszczonych strzał i walki z przeważającą siłą wroga - musisz to zrobić! Często będziesz działał nie tylko w centrum wielkich batalii, ale również z boku, na tyłach wroga. Np. jedna z misji polegać będzie na tym, iż Ty, przekradając się obok ogromnych machin, mijając wybiegających z okopów sojuszników, będziesz musiał uśmiercić kilku żołnierzy, którzy organizują zaopatrzenie dla potężnej katapulty. Mało? Zdarzy się misja w której jedynie Ty i Twój pomocnik będziecie musieli zinfiltrować wroga bazę przy okazji wysadzając magazyn pełen żywności i zaopatrzenia.

"Spartan" na szczęście nie sili się na miano gry historycznej. Przemieszane elementy faktu i fikcji świetnie współgrają z mitycznym klimatem "Spartana". Wielkie Golemy, potężni bogowie i oczywiście mityczne twory. To wszystko czeka na nas, przygotowując do tego swoje najlepsze działa...

Spartan

Gra ta to przede wszystkim możliwość uczestniczenia w przeogromnych potyczkach. Dziesiątki walczących ze sobą jednostek, władających przeróżnymi orężem, wyglądających charakterystycznie dla swojej rangi, walczących o swoje życie - to robi ogromne wrażenie. Łatające strzały, przeszywające pole bitwy eksplozje czy potężne machiny wlekące kolejne zastępy przeciwników. Moim zdaniem idealne miejsce do spożytkowania umiejętności naszego Spartanina: uderzenia tarczą, potężne ciosy ogarniające kilku wrogów na raz czy "specjale" szerzące ogromne spustoszenie w szeregach legionistów. O tak, mój Drogi Graczu, Spartanin to prawdziwa "maszynka do zabijania", która tylko czeka aż pozwolisz jej "uruchomić fantazję"...

Viva CD Projekt!

Ten fakt pozwoliłem zostawić sobie zostawić na sam koniec. Otóż "Spartan Total Warrior" jest kolejną grą spolszczoną przez fachowców z ekipy CD Projekt. Co prawda zajęto się jedynie literkami i wszelkimi napisami pojawiającymi się na naszych ekranach, niemniej jednak w końcu mamy kolejną, zrozumiałą grę na konsoli PlayStation 2. Może następnym razem również strona dźwiękowa ulegnie polskim akcentom? Pożyjemy, zobaczymy...

Murowany hit?

Zdecydowanie tak! "Spartan Total Warrior" to bez wątpienia perełka wśród takich produkcji. To prawda, że nie jest to żadna z gier wielce ambitnych, to jednak dopracowana w każdym aspekcie, wolna od błędów stanowi idealny przykład możliwości, jakie kryją się jeszcze w naszej "czarnuli". Raz jeszcze narodził się kolejny wielki tytuł, który wielu zapewni ogromne pokłady rozrywki. Sięgnij i Ty po tą produkcję, bo to idealna recepta na zimne, jesienne wieczory.

AFrO

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | PlayStation Vita | bijatyka | dystrybutor | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama