15.calowa matryca, napęd DVD, 650 MHz w wykonaniu Pentium III i doskonały design - to właśnie Sony Vaio PCG-F580, z serii F, nazwanej
"All In One". Czy nazwa jest adekwatna do możliwości notebooka? Czy faktycznie można z jego pomocą zrobić dosłownie wszystko? Przekonacie się o tym
czytając nasz test.
Na początek poczęstuję Was parametrami notebooka, który niedawno było mi dane testować:
- procesor: Pentium III 650 MHz z technologią SpeedStep
- pamięć: 128 MB RAM 100 MHz
- twardy dysk: 12 GB IBM Travelstar
- system operacyjny: Windows 98 SE
- stacja dyskietek: 1.44 MB, wbudowana
- napęd CD: DVD x8, wbudowany
- matryca: 15" przekątna, 1024*768 rozdzielczość, aktywna
- karta video: NeoMagic 256AV, 6 MB pamięci video
- akceleracja 3D: brak
- wspomaganie DVD: tak
- karta dźwiękowa: PCI, 3D
- modem: 56k V90, wbudowany
- waga: 3.7 kg
- grubość: 5.1 cm
- szerokość: 25 cm
- długość: 20 cm
- sloty PCMCIA: 2
- wyjście video: cyfrowe
- wejście video: cyfrowe, standart i.LINK
- urządzenie wskazujące: touchpad
- wbudowane głośniki, mikrofon
Już pobieżna analiza parametrów notebooka wykazuje jedną poważną jego wadę - brak akceleracji 3D, a co za tym idzie - brak obsługi gier wymagających
Direct3D. To poważna wada na dzień dzisiejszy i jedyny poważny, słaby punkt notebooka. Reszta jest w jak najlepszym porządku. A więc po kolei...
Ogromna, 15.calowa matryca (przeciętny monitor 17.calowy ma rzeczywistą przekątną 15.7" - możecie więc sobie wyobrazić, jak duża jest matryca ciekłokrystaliczna
w tym notebooku) z bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów - jedna z najlepszych, na jakie przyszło mi spoglądać - czyni ten notebook idealnym nie tylko do pisania
tekstów i obróbki danych w arkuszu kalkulacyjnym. Także programy graficzne, nawet te wymagające, będą się "doskonale czuły" na Vaio PCG-F580. Wszystkie
szczegóły grafik są doskonale widoczne, wyraźne, no jednym słowem rewelacyjnie to wszystko wygląda.
Napęd DVD - to druga atrakcja. Ośmiokrotna prędkość odtwarzania DVD i 24-krotna prędkość odtwarzania płyt CD w zupełności wystarczą do komfortowego oglądania
filmów zarówno DVD jak i DiVX. Jeśli do tego dodamy sprzętowe wspomaganie odtwarzania filmów DVD, to już nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
Karta dźwiękowa to klasyczny PCI-owy "bzyczek", obsługujący standarty 3D Audio. Czyli do DVD jak znalazł, pod warunkiem posiadania dobrego sprzętu nagłaśniającego,
bo wbudowane głośniczki nie chcą nadać odpowiedniego klimatu np. filmom akcji. Jest za cicho i zbyt dużo wysokich tonów (kosztem niskich).
Sony PCG-F580 nie ma charakterystycznego dla wielu notebooków Vaio pokrętła Sony-Jog. Czyli "All in One" już niezupełnie ma miejsce. Na szczęście ostało się
we/wy cyfrowe w standardzie i.LINK, które pozwala przyłączyć do notebooka kamerę bądź aparat cyfrowy Sony i obrabiać obraz z tych urządzeń na komputerze - Sony
dostarcza wraz z notebookiem firmowy soft do takiej obróbki. Co ciekawe - w życiu spotkałem tylko jednego producenta, który oprócz wyjścia video w notebooku
oferował także wejście... W Vaio takie rozwiązanie jest na porządku dziennym.
Notebook gabarytowo nie jest ani mały, ani lekki. Coś za coś - "All In One" musi trochę ważyć, szczególnie w przypadku 15.matrycy. Jeśli chodzi więc o mobilność
tego urządzonka - nie wygląda to najciekawiej. Masa robi swoje i dłuższe noszenie notebooka w torbie zawieszonej na ramieniu potrafi zmęczyć. O wiele lepiej
wyglądają tutaj urządzenia z "cienkiej" serii Vaio, gdzie wszystkie napędy są zewnętrzne i w podróż możemy zabrać samego notebooka bez stacji dyskietej i
napędu CD - wtedy waga oscyluje w granicach 2-2.5 kg i wygląda to już o wiele lepiej.
Podsumowując - bardzo brakuje wspomagania grafiki 3D, reszta parametrów jak i wykonanie samego notebooka stoi na bardzo wysokim poziomie. Sprzęt ten szczególnie
polecam osobom szukającym wysokiej jakości wyświetlacza - Sony stoi tutaj na jednej z czołowych pozycji wśród producentów komputerów przenośnych.
Tomasz Jarnot
