Silent Hill 3 - PS2

Platforma: PlayStation 2
Dystrybutor w kraju: CD Projekt
Wydawca: Konami
Developer: Konami
Gatunek: Przygoda / Horror
Ilość graczy: 1
Premiera: już jest!
Ocena: 9.3/10

To się w umyśle nie mieści...
Ciężko opowiedzieć nam samymi słowami to, co się dzieje na ekranie telewizora podczas sesji z "Silent Hill 3". Harmonia współgrania obrazu i dźwięku w budowaniu właściwego klimatu to istny majstersztyk developera! Zawodowi graficy oraz muzycy stanęli na wysokości zadania, choć niejednokrotnie ma się wrażenie, że chyba przeszli nawet samych siebie. Dla potencjalnego Kowalskiego gra na pierwszy rzut oka może wydać się dosłownie "chora". Jeżeli jednak owy pan K. skupi się i skoncentruje oraz bystrze pocznie analizować fakty to dojdzie do wniosku, że ma do czynienia z dziełem wybitnym - produkcją ponadprzeciętną! Jednak by to zauważyć należy dojrzeć do serii "Silent Hill". Pełnej satysfakcji w makabryczności wykreowanego świata dostąpią jedynie najlepsi. Czy zaliczasz się do nich? Sprawdź swoich sił. Nie przegap tej okazji!

Płyta wiruje - rozpoczęło się...
Intro wprowadza nas w głębię psychodelicznego klimatu, jaki towarzyszyć nam będzie przez cały czas obcowania z "Silent Hill 3". Po części zdradza i uchyla mały ułamek rąbka tajemnicy niektórych lokacji, gatunków bestii i krwistej niczym befsztyk otoczki.

Menu główne oferuje minimum formalności, czyli standardowe opcje w postaci: NEW GAME, LOAD oraz OPTIONS. Muzyka, która symbolicznie udziela się w tym miejscu daje graczowi już sporo do myślenia - szczególnie, jeżeli na zegarze za kilkanaście minut ma wybić północ. Konieczny, ale zarazem upragniony wybór trybu "NEW GAME" wprowadza nas do kolejnego panelu, gdzie decydujemy w jakim stopniu trudności chcemy sprawdzić własną odporność psychiczną. Dostępne warianty to: EASY, NORMAL oraz HARD. Kolejnym wyborem jest stopień "zagadkowości" - również: EASY, NORMAL i HARD. Po zatwierdzeniu żądanych preferencji rozpoczynamy własną "mroczną" historię od wesołego miasteczka nocą, które już dawno przestało być wesołe.

W samym sercu piekła na ziemi...
Zakrwawione kostiumy króliczków, które co dnia rozbawiają najmłodszych pupili to jedynie mała zapowiedź koszmaru, który jeszcze na dobre się nie rozpoczął. Każdy kolejny krok naszą bohaterką o imieniu Heather dostarcza hektolitrów adrenaliny karmiąc nasze zmysły chorą wizją niezrozumiałego obrazu i dźwięku. Na naszej drodze stają przerażające, zakrwawione poczwary oraz mutanty. Każdy metr opustoszałego "parku zabaw" splamiony jest krwią. Okaleczone i zmutowane psy w napadach furii starają się za wszelką cenę odebrać nam życie. Na wiatrakach wirują rozszarpane ciała bliżej niezidentyfikowanych osobników powodując, że dreszcz emocji przechodzi niekontrolowanie przez nasze ciała. Gnając przez nieznaną dla nas wyobcowaną lokację pniemy się schodami coraz wyżej, by dotrzeć na szczyt ledwo trzymającego się rollercoaster'a. Brak możliwości dalszej racjonalnej wędrówki skłania nas a właściwie wpycha do wejścia na tory. Każdy krok w głębię mrocznego torowiska coraz bardziej osłabia naszą odporność na stres tym bardziej, że z oddali docierają do naszych uszu "nieprzyjazne" odgłosy cierpień oraz katuszy obcych nam istot. Nagle z nocnej mgły wyłania się pędzący wagonik kolejki górskiej... przerażający pisk kół rozrywa psychodeliczne dźwięki... już wiemy, że nie zdołamy uciec! Mocny i przyspieszony oddech budzi nas z koszmarnego snu. Jak dobrze, że to był jedynie sen. Opuszczamy bar, staramy się skontaktować telefonicznie z ojcem, gdy naszą uwagę rozprasza nieznajomy detektyw nalegając na rozmowę w jakiejś bardzo ważnej sprawie. Jego nachalne traktowanie doprowadziło do tego, że staramy się go jak najszybciej pozbyć. Wchodzimy do WC... sprawdzamy okna... uff - udało się odblokować i opuszczamy budynek dość niekonwencjonalnie. Jesteśmy na zewnątrz bez "intruza". Naszą wolność ruchów ogranicza jednak ciasna uliczka zablokowana z jednej strony stertą skrzyń a z drugiej zaparkowanym na przysłowiową "zapałkę" busem. Wydostać się stąd nie sposób. Jedyne wyjście to postarać się odszukać inne odblokowane drzwi w budynku. Sukces! Wchodzimy do środka zatapiając się w bezwiedną eksplorację obcego terytorium. Podążając wąskimi korytarzami natrafiamy na sklepowy hol. Krótka chwila zorientowania się w terenie i już widzimy jedyne uchylone drzwi do butiku z ubraniami. Smuga padającego światła definitywnie oznacza, że w środku musi ktoś być! Czym prędzej podążamy do wnętrza, gdy nagle ukazuję się naszym oczom przerażający widok. Nocna mara stała się rzeczywistością! Ludzkie ciało rozrywane jest na strzępy przez odrażającą bestię. Na całe szczęście nieopodal dostrzegamy leżącą na ziemi krótką broń palną. Bez chwili namysłu oddajemy kilka strzałów, opróżniając cały magazynek. Mutant pada bezwładnie na ziemię. Po otrząśnięciu się z tego wydarzenia odnajdujemy naboje i pora w dalszą drogę, gdyż nie czujemy się jeszcze bezpieczni. Obok przebieralni dostrzegamy drzwi, które prowadzą nas schodami na wyższe piętra budynku. Tutaj napotykamy na kolejne złowrogie istoty tym razem przewyższające nas, co najmniej o metr. Odradzam faszerowanie ich ołowiem, gdyż monstrualna postura tychże stworów jest wyjątkowo odporna na okaleczenia. Najlepszym wyjściem jest ucieczka. Po drodze proponuję zawitać do sklepu spożywczego i zabrać stamtąd szczypce do pieczywa. Przydadzą się w niedalekiej przyszłości do wyciągnięcia z ciężko dostępnego miejsca - ukrytego klucza. Jakie będzie przeznaczenie tego cennego znaleziska? O tym przekonajcie się sami!

Ból przesiąka każdy milimetr gałki ocznej
Oprawa wizualna "Silent Hill 3" poraża złożonością detali lokacji. Setki kabli od przeróżnych instalacji elektrycznych, różnorodne typy oświetlenia, gra światłocieni, najdrobniejsze rekwizyty oraz mnogość przedmiotów w charakterystycznych pomieszczeniach jak np. sklepiki powalają pieczołowitością wykonania. Bogatość architektoniczna oraz kolorystyczna, sprawia, że mamy złudzenie przebywania w realnym świecie! Wszystko jest tak naturalne i rzeczowe, że nasuwa na myśl "szarość dnia codziennego". W lokacjach zadbano nawet o takie smaczki wizualne jak zabrudzone błotem podłogi, zaplamione ściany i masę, masę przeróżnych elementów składających się na piękno wyreżyserowanego otoczenia. Jeżeli wdepniemy w kałuże krwi to obowiązkowo pozostawiamy krwawe ślady naszych butów. Dodatkowe wstawki animacyjne ubogacają kluczowo naszą przygodę wprowadzając filmowy nastrój profesjonalnie zrealizowanego dreszczowca.

Rusz głową zanim zrobisz kolejny krok
By zaliczać mnogość zaimplementowanych zagadek musimy totalnie utożsamić się z naszą bohaterką - nasz umysł na czas przeżywanych przygód w "Silent Hill 3" musi stać się jej umysłem. Ważne będzie przede wszystkim logiczne myślenie oraz sprawne łączenie ze sobą poszczególnych faktów.

Reasumując...
"Silent Hill 3" powiela dobre, sprawdzone wzorce całej serii, stając się automatycznie klasykiem najwyższych lotów. Miłośnicy "cichych wzgórz" na pewno nie poczują się zawiedzeni - wręcz przeciwnie! Tajemniczy a zarazem psychodeliczny klimat, zagadkowość wydarzeń oraz atmosfera ciągłej niepewności po raz kolejny towarzyszyć będą wiernym graczom produktu Konami. UWAGA: Gra przeznaczona wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach. Coś mi się zdaje, że trzecia edycja "Silent Hill" przyczyni się do lawiny zawałów serca "na życzenie"!

MartineZ

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy