Sega bliżej Namco

Firmy Sega i Sammy odwołały fuzję. Decyzja jest następstwem rozpoczęcia przez Segę rozmów o ewentualnym połączeniu z Namco. Oficjalną przyczyną zerwania porozumienia są trudności z uzgodnieniem warunków finansowych fuzji, przede wszystkim współczynnika wymiany akcji Segi na akcje Sammy, która to firma miała odgrywać wiodącą rolę w nowym przedsiębiorstwie. Informacja nie jest jednak niespodzianką dla nikogo, kto choć trochę interesuje się branżą gier wideo.



Choć fuzja Segi i Sammy miała zostać sfinalizowana już w październiku (wstępne porozumienie podpisano w lutym), to w połowie kwietnia Sega otrzymała inną propozycję - od firmy Namco. Na tę informację entuzjastycznie zareagował rynek - Sammy, pomimo dobrej kondycji finansowej, jest kojarzone przede wszystkim z automatami do pachinko, a nie grami wideo, więc po fuzji Sega mogłaby stracić silną pozycję w tej branży. Z Namco sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Dlatego po opublikowaniu pierwszych informacji o ofercie Namco akcje Segi zaczęły drożeć (pierwsze pogłoski o fuzji z Sammy wywołały odwrotny efekt). Kiedy zaniepokojony takim obrotem sprawy zarząd Sammy publicznie skrytykował poczynania swojego potencjalnego partnera, sprawa wydawała się być przesądzona.

Reklama



Oficjalne stanowisko Segi w sprawie nowych negocjacji będzie znane wkrótce - Namco czeka na odpowiedź do 9 maja. Wydaje się jednak, że wobec poparcia analityków rynku i inwestorów, połączenie Segi i Namco jest więcej niż prawdopodobne.



(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy