Platforma: PlayStation 2, Xbox, GameCube, GBA, PC
Wydawca: Activision, Inc.
Deweloper: Edge of Reality (PlayStation 2, Xbox oraz GameCube), Vicarious Visions (GBA), Amaze Entertainment (PC)
Dostępność: Świat Nintendo
Gatunek: zręcznościowa
Ocena: 7/10
Jeżeli przymierzacie się do zakupu gry "Shark Tale" ("Rybki z ferajny"), to musicie pamiętać o wcześniejszym zapoznaniu się z odpowiednikiem filmowym. To nie jest wskazówka, lecz obowiązkowa wytyczna! Jeśli nie zgłębicie kinowych "Rybek z ferajny", obiecuję wam, że będziecie mieli o niebo mniejszą przyjemności z pogrywania w ten wirtualny, podwodny świat. Tak to już jest z "Shark Tale" i nic na to nie poradzicie. Właściwie to nie macie na co narzekać, gdyż nasza tytułowa bajka to istne dzieło sztuki w wymiarze animowanej kinematografii.
Osobiście udało nam się zaprzyjaźnić z marzycielem Oscarem, małą i wybitnie gadatliwą rybką, dzięki przedpremierowym pokazom "Rybek z ferajny", organizowanym przez sieć kin Cinema City. Prawda jest taka, że tenże film był praktycznie skazany na sukces, ponieważ dzieci kochają zwierzątka (w tym rybki), a dorośli jak zwykle mają okazję, by zakosztować kinowej magii i bawić się wyśmienicie.
Rybie klimaty nie są nam obce, chociażby ze względu na dzielnego Nemo, którego polubiliśmy nie tak dawno temu. Teraz mamy nowego bohatera - Oscara, którego wielkie marzenia z czasem przysparzają mu coraz to większych kłopotów. W polskiej wersji językowej głosu naszemu pierwszoplanowemu płetwiakowi użyczył Cezary Pazura. Trzeba przyznać, że stanął na najwyższym z możliwych poziomów wirtuozerii modulowania głosem. Ujmując slangowo, Oscar to taki młodzieżowy "ziomal"! W inne postaci podwodnego świata wcielili się: Grzegorz Wasowski, Sławomir Szcześniak, Michał Gadomski, Mieczysław Morański, Joanna Trzepiecińska-Anderman i inni. Szkoda tylko, że nasz konsolowy odpowiednik nie jest wzbogacony o polską lokalizację. No cóż...
Gra, podobnie jak film, opowiada historię przyjaźni małej rybki z młodocianym, nieokrzesanym jeszcze rekinem o imieniu Lenny. Nasz Lenny nie jest typowym krwiożerczym drapieżnikiem, lecz bardzo delikatnym i wrażliwym na cudze cierpienie osobnikiem... na dodatek wegetarianinem! W pewnym momencie drogi życiowe obu bohaterów łączą się i wynika z tego nieziemska heca. Szczegółów ujawniać wam nie będziemy, gdyż szkoda byłoby pozbawiać was przyjemności odkrywania pewnej intrygi. Czas rozpocząć konsolowe boje.
Otrzymana przez nas wersja do zrecenzowania gry "Shark Tale" ("Rybki z ferajny") była dedykowana konsoli Nintendo GameCube. Ku naszemu bardzo pozytywnemu zdziwieniu, prezentowała się na równi z odpowiednikiem przeznaczonym dla konsoli Xbox. Szczegóły eksplorowanych lokacji, efekty i filtry narzucone na obraz robiły wielkie wrażenie. Gra prezentuje przyzwoity poziom wykonania z uwzględnieniem ciekawych gier światło-cieni, jakże oczywistych w podwodnych czeluściach.
Można powiedzieć, że "Shark Tale" ("Rybki z ferajny") to istna składanka najróżniejszych form zręcznościowych zabaw. Wśród podstawowych zmagań wyróżniamy następujące tryby:
- Wyścigi podwodne (np. zaczepiamy się o rybkę-taksówkę i gnamy do celu)
- Walkę (np. unikamy ugryzień ścigającego nas rekina - wciskając ukazujące się na ekranie strzałki kierunkowe)
- Przygodę (np. pokonujemy najróżniejsze labirynty podwodnych lokacji - znanych oczywiście z filmowego odpowiednika)
- Taniec (istne Dance Dance Revolution - tylko, że z wykorzystaniem strzałek kierunkowych kontrolera w rytm muzyki)
"Rybki z ferajny" już od pierwszej chwili zachwycają klimatycznym soundtrackiem. Na liście licencjonowanych utworów znalazły się:
- Outkast - "The Way You Move"
- Sean Paul and Ziggy Marley - "Three Little Birds"
- Rose Royce featuring The Waters Family - "Carwash" (Swizz Beatz remix)
- Rose Royce featuring The Waters Family - "Carwash" ("Bassy" Bob Brockman remix)
- Toots & The Maytals - "Funky Kingston"
- DJ Jazzy Jeff and the Fresh Prince - "Summertime"
- MC Hammer - "U Can't Touch This"
- Inner Circle - "Bad Boys"
- Fat Boys - "Wipeout"
- Cheryl Lynn - "Got To Be Real" (Swizz Beatz remix)
- Wild Cherry - "Play That Funky Music" (Swizz Beatz remix)
- Mocean Worker - "Hey Baby"
Dzięki uprzejmości Cinema City Poland mamy dla was fajny gadżet - wygaszacz ekranu z "Rybkami z ferajny", który pobrać możecie stąd (1,11 MB).
Reasumując... Kinowy odpowiednik "Shark Tale" ("Rybkek z ferajny") i konsolowy produkt multimedialnej rozrywki to dwa nieodłączne hity, które na dobrą sprawę powinny być oferowane w jednym pakiecie, np. bilet na seans + gra = promocyjna cena. Tak jak wspominaliśmy na wstępie, bez obejrzenia filmu nie sięgajcie po grę. Ogromną zaletą wirtualnych "Rybek z ferajny" jest zróżnicowany charakter przygód. Mamy do czynienia z cztero-pakiem gatunkowym, dzięki czemu recenzowana pozycja nie nudzi się szybko. Obowiązkowa strawa dla fanów Oscara z wielkiego ekranu.
MartineZ
Reklama
