Wszystko wskazuje na to, że nowy tytuł wydawnictwa SCi realnie zagrozi najlepszym grom rajdowym, czyli m.in. seriom "Colin McRae Rally" oraz "WRC".
Gra "Richard Burns Rally" będzie miała swoją premierę 9 lipca w wersjach dedykowanych konsolom PlayStation 2 oraz Xbox. Nadmieńmy, że za kulisami mówi się, iż "RBR" już jest najlepszą symulacją rajdową dostępną na rynku.
Z najnowszych faktów udostępnionych przez wydawcę dowiadujemy się, że "Richard Burns Rally" zaproponuje następujące tryby rozgrywek:
- Rally School
- Quick Rally
- Rally Season
- Multiplayer
- Richard Burns Challenge
Rally School to nic innego jak obowiązkowa strawa przed daniem głównym. Bez tego ani rusz. Jeżeli nie przejdziecie nauki w szkole Richarda Burnsa, zapomnijcie o profesjonalnych startach w sezonie. Ukończenie wspomnianego kursu daje realny obraz naszych umiejętności rajdowych.
Producent gry nadmienia, że jeżeli nie zapoznamy się z technikami zaimplementowanymi do trybu Rally School, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będziemy potrafili odnaleźć odpowiedniej techniki jazdy.
Tryb Rally School zostanie podzielony na dwie kategorie:
- Basic Driving (6 lekcji)
- Advance Technique (11 lekcji)
Pierwsza z nich nada graczom podstawowego szlifu w panowaniu nad pojazdem (hamowanie, zakręty itd.), a Advance Technique wyszkoli priorytetowe nawyki związane z nadsterownością, podsterownością i kontrolowanymi poślizgami. Brzmi bardzo zachęcająco...
Quick Rally, jak zapewne się domyślacie, to "błyskawiczne zmagania", wśród których będziemy mogli zdecydować się na dynamiczną przejażdżkę w następujących lokacjach: Wielka Brytania, Japonia, Finlandia, USA, Francja oraz Australia.
By przejść do trybu Rally Season konieczne będzie zaliczenie wszystkich lekcji w Rally School. Jeżeli to się powiedzie, do dyspozycji grających przeznaczone zostaną trzy stopnie zaawansowania rajdowych zmagań: Rookie, Professional oraz Champion. Po zdecydowaniu się na poziom trudności będziemy mogli wybrać poziom zniszczeń wozu: Off, Safe, Reduced oraz Realistic. Ostatni z nich kończy naszą przygodę z rajdami już po jednym solidnym uderzeniu w drzewo!
Multiplayer pozwoli rywalizować maksymalnie czterem graczom na jednej konsoli (brak podzielonego ekranu). Każdy z osobna będzie musiał pokonać odcinki specjalne, by finalnie przekonać się, czy rzeczywiście "wykręcił" najlepszą czasówkę. W trybie gry wieloosobowej zdecydowano się na rozgrywki: Hot Seat Stage oraz Hot Seat Rally.
Ostatnim z wymienionych trybów rozgrywek będzie Richard Burns Challenge. Ta opcja postawi graczy na starcie jednego z 7 odcinków specjalnych, a rywalem w tej opcji będzie sam mistrz Richard Burns. Na czym będzie polegać pojedynek? Już tłumaczymy. Walczyć będziemy z "cieniem" pojazdu tytułowego bohatera gry - kto na mecie stawi się pierwszy, ten wygrywa! To właśnie w trybie Richard Burns Challenge będziemy odkrywać ukryte pojazdy rajdowe.
Już nie możemy doczekać się zetknięcia z finalnym produktem. Czyżby faktycznie nadchodził nowy nowy król gier rajdowych?
Reklama
