Rewolucja bez granic?

Korporacja Nintendo coraz częściej wypowiada się odnośnie planów związanych ze swoją konsolą następnej generacji.

Skrywana do niedawna w tajemnicy stacjonarna platforma do gier Revolution ma coraz mniej sekretów. Swoisty eksperyment japońskiego giganta zdaje się być bardziej otwarty na świat niż sprzęt planowany przez konkurencyjne Sony.

W ostatnich miesiącach platforma PlayStation 3 spotyka się z falą krytyki i - jak donoszą firmy zajmujące się badaniem rynku - znacznym spadkiem zainteresowania ze strony potencjalnych kupców. W międzyczasie Jim Merrick z europejskiego oddziału Nintendo udzielił kolejnego wywiadu, z którego wynika, że firma z nową konsolą idzie w ślady konkurencyjnego Xboxa 360.

Merrick podczas rozmowy z brytyjskim serwisem EuroGamer stwierdził przede wszystkim, że nie ma zasad, które mówią, iż musi odbyć się najpierw w Japonii lub Stanach Zjednoczonych. Firma już wcześniej poinformowała, że światowy start sprzedaży Revolution odbędzie się w jednym okresie lub w niewielkich odstępach czasu pomiędzy poszczególnymi regionami.

Amerykańska prasa branżowa komentując te doniesienia zwróciła uwagę, że Nintendo całkowicie zmienia swoje podejście do prowadzonej polityki wydawniczej. Do niedawna bowiem japońska firma sprzedawała swoje produkty w pierwszej kolejności w Japonii, następnie w Stanach Zjednoczonym i dopiero na szarym końcu w Europie. Przykładowo bestsellerowe "Nintendogs" na przenośną konsolę Dual Screen miało swoja premierę w kwietniu, zanim gra dotarła na Stary Kontynent minęło pół roku.

"W przypadku Dual Screen mieliśmy 14 tygodni różnicy pomiędzy regionami, co było najlepszym dotychczasowym wyczynem Nintendo odnośnie startu sprzedaży konsoli. To było pewne osiągnięcie, ale chcemy żeby Revolution przebiło ten rekord. To obecnie nasz główny cel" - dodaje Merrick.

Ponadto reprezentant Nintendo powiedział, że nie będzie żadnego problemu z uruchamianiem gier z konsoli GameCube, ponieważ sprzęt będzie czytał płytki także z poprzedniej platformy. Zapytany o gry stwierdził, że w chwili obecnej nie są przygotowywane żadne masowe gry online. Jednocześnie potwierdził, że twórca serii "Metal Gear Solid" - Hideo Kojima - współpracuje z firmą nad pewnym projektem. Niemniej wszystkie szczegóły zostaną przedstawione na targach E3 w 2006 roku. Wówczas to prawdopodobnie odwiedzający imprezę będą mieli okazję samodzielnie przetestować nowy sprzęt.

Premiera konsoli Revolution według Nintendo odbędzie się w okresie od początku kwietnia do końca grudnia przyszłego roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma | sprzęt | korporacja | rewolucja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy