Ready 2 Rumble: R2 - DC

Producent: Midway

Dystrybutor: Midway

Rodzaj gry: sportowa - boks

Platforma: Dreamcast

"Gołota, Gołota, Gołota" - tak wykrzykiwał w jednej ze swoich piosenek Kazik Staszewski sławiąc naszego najbardziej znanego boksera - boskiego (sic!) A n d r e w. Niestety, nie na wiele się to zdało. Kilka sekund walki i już było po wszystkim. A może i Ty chciałbyś choć przez chwilę poczuć smak walki na ringu ? Jeśli masz DeCe to nic nie stoi na przeszkodzie aby urzeczywistnić pragnienia i ... uratować honor polskiego boksu.

Reklama

Ready 2 Rumble: Round 2 to kontynuacja wielkiego hitu z przed roku o tej samej nazwie. R2R zwykle określano mianem symulatora boksu w wersji arcade. Dlaczego ? Bo nie jest to pełny symulator, ale zaledwie jego namiastka gdzie największy nacisk położono na samo mordobicie. W części drugiej mamy do swojej dyspozycji 24 bokserów ale (oczywiście jak to w takich grach bywa) nie wszyscy są od razu dostępni. Autorzy zaserwowali nam trzy podstawowe tryby rozgrywki:

Arcade - tutaj naszym zadaniem jest położenie 12-stu kolejnych zawodników i zdobycie mistrza ringu (do dyspozycji mamy 5 kontynuacji gry). Pierwszych pięciu zawodników można przejść po niedługim treningu, jednak pokonanie następnych wymaga przygotowania odpowiedniej taktyki i znajomości zachowań przeciwników na ringu.

Championship Mode - to tryb, w którym jesteśmy odpowiedzialni za karierę naszego zawodnika. Do dyspozycji mamy bardzo rozbudowaną opcję treningu; tutaj też pojawiają się mini-gry zręcznościowe, za które otrzymujemy odpowiednie noty treningowe, uzupełniające cechy naszego bohatera. W miarę upływającego czasu możemy testować swoje umiejętności w "wolnych walkach" lub "bić się" za kasę. Każda nadchodząca walka jest zaznaczona w naszym kalendarzu. W ten sposób zbieramy money na treningi i inne udogodnienia ... a wszystko po to aby zostać niepokaonanym bokserem wszechczasów !

Team Battle - jak sama nazwa wskazuje umożiwia nam walkę drużynową - wybieramy 4 osobowy team i walimy ile tylko bozia mocy dała.

Oprawa graficzna jest bardzo dobra. Postacie są świetnie animowane - każdy z zawodników posiada conajmniej dwa własne gesty odpowiadające jego stylowi (image), które reprezentuje przed walką i po wygranej. Gama ciosów jest wystarczająca (choć gdyby było więcej combosów wcale bym się nie obraził) - największy czadzik jest kiedy już zaświecimy (po serii udanych ciosów) znajdujący się na dole ekranu napis Rumble - wtedy nasze rękawice zabłysną i możemy sprać kolesia na totalnego maksa. Muzyka i odgłosy nie odbiegają od normy czyli prezentują dobry poziom (taki pro hip-hopowy styl) - zresztą trudno wymagać czegoś więcej. Poziom gry jest wyśrodkowany, co oznacza, iż nie przejdziemy gry w dwa wieczory, ale również ukończenie (w wersji arcade) po kilku dniach treningu nie sprawi nam kłopotu. Walka toczy się w szybkim (ale nie wariackim) tempie, przez co wcale się nie nudzi. Dodatkowo praktycznie nie odczuwamy ładowania gry - kiedy kontynuujemy po przegranej od razu rozpoczyna się walka - nic bezsensownie się nie doczytuje z płyty (to lubię!).

Czy warto ? Ja powiadam TAK, wręcz przysłowiowy MUS. Jeśli jednak nie lubisz "bić po twarzy" to możesz sobie tą grę odpuścić - nie dlatego, że jeste be ale dlatego, że kochasz zwierzęta i nie lubisz przemocy. Ja tam lubię czasem kogoś trzepnąć (oczywiście na monitorze), a kiedy tym kimś jest Michael Jackson lub Shake O'Neil to frajda sięga zenitu. Z pełną swiadomością czynu stawiam 9-kę. Let's fight !


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | boks | sportowa | dystrybutor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy