Pro Evolution Soccer 4 - PS2

Tytuł: Pro Evolution Soccer 4

Platforma: PlayStation 2, Xbox, PC

Wydawca: Konami

Dystrybutor PL: CD Projekt

Gatunek: sportowa / piłka nożna

Premiera PL: 21 października 2004 (PS2)

Sugerowana cena: 259,90 zł

Ocena wstępna: 9.5/10



Prawdziwa magia i czar futbolowych rozgrywek już w przyszłym miesiącu dostępne będą dla konsolowych pasjonatów piłki nożnej. Ostatnie tygodnie upłynęły nam pod znakiem intensywnych rozgrywek w japońską edycję "Winning Eleven 8", dlatego z ogromną przyjemnością przystąpiliśmy do testowania europejskiego odpowiednika - "Pro Evolution Soccer 4".

Reklama





Już od pierwszych sekund obcowania z produkcją Konami nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że to bezpośredni przeróbka dalekowschodniego arcydzieła. To samo intro, te same opcje i tryby rozgrywek dostępne w głównym menu (tylko bez "krzaków") i nawet identyczna wizualizacja oprawy graficznej. Pomimo tylu bezsprzecznych podobieństw, sama rozgrywka boiskowa zaskoczyła nas bardzo pozytywnie! Czyżby oczekiwał nas ulepszona i zmodyfikowana wersja? Właśnie tak!



Już na pierwszy rzut oka przeprowadzane akcje nabrały dodatkowej dynamiki, a zakres wykonywanych przez zawodników ruchów jak gdyby wydawał się bardziej płynny, a co za tym idzie - realistyczny. Nie mamy żadnych wątpliwości - "Pro Evolution Soccer 4" - pomimo tego, co podpowiada logika - deklasuje jakościowo w materii rozgrywania piłki japońskiego brata bliźniaka, którym jest "Winning Eleven 8",





We wstępnej ocenie zabrakło 0.5 punkta do noty maksymalnej - zapewne zastanawiacie się dlaczego? Otóż ku naszemu i waszemu zdziwieniu, drugiego dnia września świat obiegła informacja o zaimplementowaniu do "PES4", w wersji dla konsoli Xbox, opcji rozgrywek wieloosobowych z wykorzystaniem usługi Xbox Live! To właśnie zniesmaczenie wspomnianym faktem i co najgorsze, okrojenie edycji PS2 z trybu online powoduje, że Konami na własne życzenie okaleczyło "Pro Evolution Soccer 4". Ciekawe, jakim sposobem Billa Gates przekonał Konami, że to właśnie jego konsola idealnie nadaje się do wirtualnych rozgrywek piłkarskich online? Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o... A mogło być tak pięknie!





Osoby, które zechcą powrócić do pamiętnej informacji, zatytułowanej "Xbox: Piłka nożna online!" i podzielić się swoimi odczuciami w stosunku do zaistniałej sytuacji, zapraszamy tutaj.



Wśród największych zmian, które zostały zaimplementowane do "Pro Evolution Soccer 4", a których do tej pory nie mieliśmy okazji doświadczyć w poprzednich edycjach gry, możemy wymienić m.in. dodanie "ożywionych" sędziów liniowych, jak i animacji z kwestiami spornymi, w których interweniuje "człowiek-wyrocznia", czyli sędzia główny.





Sędzia nie daje on żółtej kartki za pierwsze (niezbyt brutalne) przewinienie gracza. Jeżeli jednak wykazujemy się ponadprzeciętną agresję na boisku, to możemy liczyć na surowe potraktowanie, z ujrzeniem czerwonego kartonika włącznie. To już nie przelewki, ale i nie przypadkowe werdykty!



Mnogość wrzuconych "cut-scen" nadaje "Pro Evolution Soccer 4" wyjątkowego klimatu i głębi. Obraz zawodnika oczekującego na wejście na murawę po wcześniejszym udzieleniu mu pomocy lekarskiej, dramatyczna gestykulacja piłkarza po strzeleniu bramki z pozycji spalonej czy wewnętrzne sprzeczki pomiędzy zawodnikami i interweniującym sędzią - te wszystkie elementy, idealnie zgrane i pięknie wyreżyserowane, uzmysławiają nam podświadomie, że mamy do czynienia z prawdziwym spektaklem futbolowym, a nie tylko zwykłą grą. Dzieło sztuki - bez dwóch zdań.





Podniesiony pułap sztucznej inteligencji graczy sterowanych przez konsolę w połączeniu z pięcioma nowymi zdolnościami (poślizgnięcie się, utrzymanie dryblingu, "Line Positioning", "Side Player" oraz "Centre Player") daje elektryzującą mieszankę wybuchową, której nie powinniście się opierać. Od teraz, grając nawet bez kompanów, odczujecie moc rywalizacji zespołowych!



Zgodnie z założeniami projektowymi, w "Pro Evolution Soccer 4" możemy rozegrać mecze swego życia m.in. na pięciu nowych stadionach: St.James Park (Newcastle), Rasundastadion (Sztokholm), Parc Des Princes (Paryż), Westfalenstadion (Dortmund) oraz Stade Velodrome (Marsylia).





Reasumując

"Drętwota", którą zarzucano "Winning Eleven 8", w odniesieniu do "Pro Evolution Soccer 4" absolutnie nie ma racji bytu! "PES4" jest szokująco elastyczny, dynamiczny - a co z tym idzie, zaskakująco realistyczny i efektowny! To nowa jakość piłkarskich doznań, za które warto odsprzedać duszę. Nowy król piłki kopanej pojawi się na krajowym rynku już 21 października 2004 roku. Pozycja obowiązkowa w biblioteczkach pasjonatów piłki nożnej.



Marcin "MartineZ" Brodowski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy