Pool of Radiance 2: Ruiny Myth Drannor

Producent: Stormfront Studios

Wydawca: Ubi Soft

Dystrybutor PL: Play-It

Rodzaj gry: RPG

Wymagania sprzętowe: PII 300, 64 MB RAM

Data wydania PL: 20 luty 2002

Cena detaliczna: 99 PLN

Ocena: 7/10

"Poszukiwaczami przygód mogą zostać jedynie wyjątkowe osoby ... Elfy, niziołki, ludzie, krasnoludy - wszyscy mają w sobie żyłkę włóczęgi. Strach przed monotonią skłania ich do działania, do sprawdzenia co leży za następnym wzgórzem lub w mrocznej jaskini..."

Reklama



Pool of Radiance to typowa gra RPG, bazująca na trzeciej edycji Dungeons&Dragons. W momencie, w którym rozpoczyna się akcja gry, powstaje drużyna, która ma za zadanie zbadać dziwne wydarzenia związane z Topielą Dusz. Tworzymy drużynę samodzielnie bądź wybieramy dowolne postaci z sześciu przygotowanych przez twórców gry. Drużyna może składać od 1 do 6 osób, z czego 4 możemy wykreować sami przed rozpoczęciem rozgrywki. Tworzenie własnej postaci jest o wiele przyjemniejsze niż gra gotowymi, standartowymi bohaterami. Do wyboru mamy sześć ras: człowiek, krasnolud, elf, pół-elf, pół-ork i niziołek (czyli hobbit) przy czym każda z nich posiada własną charakterystykę, preferencje co do profesji (z wyjątkiem człowieka) i odpowiednie modyfikatory cech. Klasa postaci to jej zajęcie. W naszej drużynie może więc znaleźć się: mnich, paladyn, łowca, łotrzyk bądź czarownik. Profesja natomiast określa jej wyszkolenie bojowe, zdolności rzucania czarów, umiejętności specjalne itd. Każda klasa postaci ma umiejętności, w których się specjalizuje i w których wykorzystuje maksimum swoich możliwości intelektualnych bądź fizycznych. Różne klasy zdobywają punkty umiejętności z różną szybkością. Modyfikator wynikający z cech bohatera dodawany jest do rzutu kością (od k4 do k12) i przeciwstawiany współczynnikowi trudności. Jeżeli wartość rzutu i modyfikatora jest większa niż współczynnik trudności gry, użycie umiejętności kończy się sukcesem. Postacie posiadają umiejętności podstawowe identyczne dla wszystkich klas (np. przeszukanie) oraz umiejętności klasowe np. furia barbarzyńcy, odpędzenie nieumarłych kapłana, cios Ki mnicha czy wróg klasowy w przypadku łowcy. Każda z tworzonych przez nas postaci musi mieć określony charakter, który determinuje jej osobowość, sposób zachowania i spojrzenie na świat. Postacie o charakterze dobrym chronią niewinnych, osoby o charakterze złym próbują ich zniszczyć, zaś neutralne nie ingerują w zachowania innych i balansują pomiędzy skrajnościami. Główny typ charakteru określony jest dodatkowo jednym z przymiotników - praworządny, neutralny lub chaotyczny. Klasa postaci może zawęzić możliwości wyboru charakteru - do niektórych profesji graną się tylko osobnicy o specyficznym charakterze. Kolejnym etapem tworzenia postaci jest określenie cech, na które składają się: siła (walka, atak bezpośredni, udźwig postaci), zręczność (strzał z łuku, atak z dystansu, klasa pancerza, unik, krycie się), kondycja (liczba punktów życia, trafienie, odporność na trucizny, koncentracja), inteligencja (nauka czarów, szybkość zdobywania punktów umiejętności), mądrość (obrona przed czarami, leczenie, zwiad) i charyzma (odpędzanie nieumarłych, zaklęcia tajemne). Każda cecha, po zmianach wynikających z wyboru rasy, otrzyma modyfikator od -5 do +5. Postacie, niezależnie od klasy i profesji, posiadają najczęściej podstawowe czary osobiste np. proste leczenie czy przeszukiwanie. Personalizację naszych bohaterów kończymy na nadaniu imienia i wybraniu miniatury sylwetki, odmiennej dla każdej z klas. Postacie mogą osiągnąć maksymalnie szesnasty poziom doświadczenia i rzucać zaklęcia ósmego poziomu.



W trakcie gry okazuje się, że tworzenie postaci jest jej najciekawszym elementem. Rozgrywka jest bardzo nużąca między innymi dlatego, że nasze postacie nie wydają z siebie żadnych dźwięków. Słyszymy tylko przygrywającą w tle muzykę, średniej jakości odgłosy otoczenia i kilka zdań wypowiadanych przez napotykanych NPC. Również turowy system walki nie jest najlepiej rozwiązany. Po zaatakowaniu wroga nie mamy już możliwości odwrotu, gdyż teren starcia jest ograniczony, a próba ucieczki kończy się najczęściej zmasowanym atakiem nieprzyjaciół. Koniec gry następuje dopiero po śmierci wszystkich członków naszej drużyny. Jeżeli choć jeden z bohaterów przetrwa walkę i odnajdzie miejsce na bezpieczny nocleg, wszyscy pozostali zostają wskrzeszeni. W czasie gry zdarzyło się kilka dość denerwujących sytuacji, np. przez kilkanaście tur ani żaden z moich wojowników, ani żaden przeciwnik nie zadali celnego ciosu. Innym irytującym faktem było "zacinanie" się potworów ponad poziomem podłogi (nie mogły się ruszać i nie dało się ich trafić).



Kiedy już uporamy się z walką przechodzimy do trybu poruszania się w czasie rzeczywistym. Mapa jest wykonana starannie i z dbałością o szczegóły, a wszystkie poruszające się po niej postacie, łącznie z nasza drużyną, są w pełni trójwymiarowe i animowane w czasie rzeczywistym. Bardzo ładnie wyglądają również efekty towarzyszące rzucaniu zaklęć. Poruszanie się jest jednak utrudnione, ponieważ mapę możemy przesuwać tylko w zasięgu wzroku drużyny, tj. wszyscy jej członkowie przez cały czas muszą być widoczni na ekranie. Znacznie ogranicza to pole widzenia i możliwość planowania lub uniknięcia walki. Orientację w terenie poprawia możliwość oznaczania ważnych lokacji na mapie specjalnymi chorągiewkami. Sterowanie postaciami nie powinno sprawić trudności osobom grającym już wcześniej w podobne gry. Ułatwia je dodatkowo system podpowiedzi oraz rozwijane za pomocą prawego przycisku myszki podręczne menu. Ekran gry wygląda w miarę przejrzyście, brakuje tylko znanych z innych gier wizerunków dowodzonych przez nas postaci. Zamiast tego mamy kolorowe, bezosobowe paski symbolizujące poziom punktów życia naszych bohaterów. Celowo nie napisałem nic o fabule tej gry, ponieważ moim zdaniem jest po prostu słaba i wymyślona jakby "na siłę". Sytuację ratuje trochę tryb multiplayer, gdzie wygląd poziomów generowany jest losowo przed każdą rozgrywką.



Pool of Radiance zapowiadał się nieźle. Co z tego, że gra jest w pełni spolszczona, a producenci obiecują ponad 90 zaklęć, nowe potwory i przedmioty, skoro wszystko psuje kulejąca fabuła i denerwujący system walki. Oceniam tę gra na 7/10, z czego 5 punktów przyznaję za oprawę audiowizualną. Zdecydowanie wolę inne gry ze świata Forgotten Realms.



lenin&kamila

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | wydawca | ruiny | umiejętności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy