Pomieszanie z poplątaniem w nowej platformówce

"Ninja Loves Pirate" to nowa gra zapowiedziana przez szwedzkie studio Muskedunder Interactive. Twórcy z Göteborga w interesujący sposób chcą odświeżyć klimat klasycznych platformówek 2D.

Zespół określa swoje nowe dzieło jako "nostalgiczną zrecznościowo-przygodową grę platformową". Bohaterów tej historii będzie dwóch: ninja i pirat. Zdawać by się mogło, iż obie postacie nie maja ze sobą nic wspólnego, ale w tej grze wszystko jest możliwe.

Nie przedstawiono jeszcze zarysów fabuły gry, ale wiemy już, że będzie utrzymana w "starym humorystycznym stylu" i przepełniona łatwymi do zapamiętania postaciami. Podczas naszej wyprawy mamy walczyć z całą plejadą tradycyjnych oponentów: od zombie począwszy, poprzez roboty, po ogromnych bossów. Całość ma zostać okraszona "majestatyczną muzyką" i "perfekcyjnymi pikselami", co zapewni nam "bezprecedensową wycieczkę w czasy retro".

Tytuł początkowo został opracowany z myślą o konkursie "Cztery elementy" ogłoszonym na łamach serwisu branżowego gamedev.net. Wersja demonstracyjna gry wygrała rywalizację, a następnie zdobyła też nominację na tytuł najlepszej niezależnej produkcji 2005 roku w Szwecji.

"Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowego odbioru, wygląda na to, ze gracze są zachwyceni możliwością zobaczenia klasycznej platformówki utrzymanej w nostalgicznym tonie" - powiedział Magnus Alm, szef projektu.

Data premiery "Ninja Loves Pirate" nie została jeszcze określona.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: studio | ninja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy