Pogromca serii Total War?

Jak dotąd seria "Total War" nie była zagrożona praktycznie przez żadną grę. Nawet takie tytuły, jak chociażby świetny "Knights of Honor", zostawały szybko zapominane - tymczasem sława serii "TW" nie malała. Jej pozycję umocniła jeszcze bardziej najnowsza część - "Rome: Total War". Jednak wszystko wskazuje na to, że zbliża się w końcu kres imperium!

Studio Stainless Steel, znane skądinąd z gier strategicznych "Empire Earth", zapowiedziało wydanie nowej strategii osadzonej w starożytności.

"Rise & Fall: Civilizations at War", bo tak nazywa się nowo zapowiedziana gra, oferować ma masę rozwiązań niespotykanych dotąd w produkcjach tego typu. Wreszcie pojawią się wielkie bitwy morskie, które dotąd były rozgrywane automatycznie. Ciekawym pomysłem, który na pewno urozmaici rozgrywkę, jest także możliwość osobistego udziału w bitwie. Gracz będzie mógł wcielić w postaci np. Juliusza Cezara, króla Dariusza czy modnego ostatnio Aleksandra Macedońskiego, i kierować nim w czasie bitwy. W takim wypadku pole walki ma być ukazane z perspektywy trzeciej osoby.

Gdy do tego dodamy niesamowitą grafikę, którą już wkrótce zaprezentujemy na łamach naszego serwisu, nieporównywalnie lepszą i bardziej szczegółową od tej w "Rome: Total War" to okaże się, że szykuje się nowy kandydat na króla gier strategicznych.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: honor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy