Po japońskiej premierze konsoli Nintendo GameCube, która miała miejsce w zeszły piątek (14 września) Nikkei News oszacował, że przez trzy dni sprzedano około od 60% do 70% całego (pół miliona) nakładu premierowego konsol. Daje to liczbę w granicach 280 000 - 300 000.
Tak więc sprzedaż konsol GameCube zaraz po jej premierze nie dorównuje sprzedaży PlayStation 2, czy też Game Boy Advance. Nintendo twierdzi, że jest ustatysfakcjonowane premierą NGC. Jednym z powodów "słabszej", niż się spodziewano, premiery konsoli Nintendo mogą być ostatnie tragiczne wydarzenia w USA. Japończycy, podobnie jak reszta świata, większość czasu spędzali przed TV oglądając najświeższe wydarzenia ze świata.
Nintendo planuje do końca miesiąca wypuścić w Japonii dodatkowych 50 000 konsol GameCube. Szacuje się, że ich liczba na japońskim rynku gier video będzie do końca roku wynosić 1.4 miliona, natomiast na rynku amerykańskim 1.1 miliona sztuk.