Piekielny, lecz już nie diabelski

Firma Playlogic Entertainment wraz z polskim zespołem Metropolis Software poinformowała o zmianie nazwy tworzonej wspólnie gry "Diabolique: License to sin" na "Infernal".

Choć projekt znajduje się w przygotowaniu od połowy 2004 roku, producenci podają, że od ostatnich sześciu miesięcy produkcja nosi już nowe miano. Jak twierdzą, ich przygodowa gra akcji, w której wydarzenia będziemy oglądać z perspektywy trzeciej osoby, poszerzyła się przez ten czas o nowe pomysły i opcje, które zamierzają wprowadzić, aby podwyższyć jakość oferowanej rozgrywki.

Głównym powodem zmiany tytułu gry - zgodnie z oficjalną informacją prasową - jest wprowadzenie bardziej poważnego klimatu do całości wydarzeń, jakie będziemy śledzić. Jak twierdzą twórcy, "Infernal" ("Piekielny") bardziej pasuje do fabuły i atmosfery gry oraz lepiej opisuje moce, z których gracz będzie korzystał w walce z przeciwnikami i napotkanymi na swojej drodze przeszkodami.

"Infernal" będzie prezentować scenariusz osadzony we współczesnych czasach, jedną z jego zalet mają być specyficzne postacie bohaterów oraz lokacje, które przyjdzie nam odwiedzić. Całość w dalszym ciągu będzie się skupiać na walce pomiędzy agencjami szpiegowskimi sił dobra i zła.

Gra będzie korzystać z silnika fizycznego Ageia PhysX. Z jego pomocą twórcy zamierzają przedstawić w pełni interaktywne światy gry, gdzie zniszczyć będziemy mogli ściany i poszczególne elementy otoczenia. Do tego dojdzie też realistyczne posługiwanie się pojazdami. Tytuł ma posługiwać się także takimi efektami graficznymi, jak pixel shaders 3.0, normal-mapping i refleksy liczone w czasie rzeczywistym.

"Infernal" trafi na rynek PC w ostatnim kwartale bieżącego roku. Informacja prasowa nie wspomina nic o zapowiedzianej w listopadzie wersji "Diabolique: License to sin" dla Xboxa 360.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy