Ojciec Crasha wraca do gry

Jason Rubin, legendarny już producent gier, zdradził pierwsze szczegóły odnośnie swojego najnowszego projektu. Deweloper, o którym słuch zaginął w marcu 2004 roku, zamierza w najbliższych tygodniach pokazać coś "całkowicie nowego".

Współzałożyciel studia Naughty Dog jest znany w branży gier wideo w zasadzie od samego jej początku. Zadebiutował już w wieku 15 lat z grą "Ski Crazed" stworzoną we współpracy z Andy Gavinem. Twórcy wspólnie założyli własne studio Naughty Dog, które przez lata współpracowało z Electronic Arts, a następnie 3DO.

W 1996 roku zespół zaprezentował swój pierwszy poważny projekt, platformówkę "Crash Bandicoot", która pomimo mieszanych ocen prasy szybko stała się jednym ze znaków rozpoznawczych konsoli PlayStation. Tytułowy bohater, wyglądem przypominający znanego z kreskówek diabła tasmańskiego, szybko zdobył sobie ogromną popularność i zyskał status niemalże maskotki pierwszej platformy do gier od Sony. Gra sprzedała się w nakładzie przekraczającym 6 milionów egzemplarzy, niedługo później powstały kolejne edycje, których łączny nakład przekroczył już 25 milionów sztuk. Tytuł ostatecznie został sprzedany korporacji Vivendi Universal. Zespół Naughty Dog natomiast rozpoczął pracę nad serią "Jak and Daxter". Po opracowaniu drugiej części Jason Rubin opuścił studio.

Obecnie twierdzi, że odchodząc chciał "podjąć nowe wyzwania i stworzyć coś nowego". Przed dwoma laty założył własne studio zwane Morgan Rose i rozpoczął pracę nad kolejnym projektem. Niedawno pierwsze grafiki z gry zostały zaprezentowane poświęconej grze stronie w ramach serwisu MySpace.

Gra będzie nosić tytuł "Iron and the Maiden". Na założonej witrynie widać jedynie zarys postaci i logo produkcji. Opis przedstawiony obok głosi, że po będzie to pierwszy w pełni samodzielny produkt opracowany przez Jasona Rubina.

"Nie będzie to 'Crash Bandicoot' ani 'Jak and Daxter.' To coś nowego, surowego, nieocenzurowanego, nie ciętego. Wpadło do mojej głowy przed laty, szukając wyjścia - zebrałem niesamowity zespół, aby mogło się ziścić" - stwierdził legendarny twórca.

Producent potwierdził dla przedstawicieli serwisu GameSpot, iż pierwsze informacje o grze zostaną przedstawione już niedługo.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zaginięcie | deweloper | słuch | studio | ojciec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy