Nowy kosmiczny symulator

Zauważyliście, jak ostatnio strasznie mało wydawanych jest symulatorów kosmicznych? Mimo niegdysiejszej, ogromnej popularności tego gatunku wydawać by się mogło, że twórcy gier całkiem zapomnieli o nim.

Tymczasem mało znana grupa Corner Suite Studios ogłosiła, iż pracuje nad własnym, autorskim symulatorem, którego akcja rozgrywa się właśnie w kosmosie.

Fabuła gry jest prosta: opowiada o pierwszym kontakcie Ziemian z przedstawicielami obcej rasy. W przeciwieństwie jednak do innych produkcji tego typu, opisywana gra nie koncentruje się tylko na walce. Duża część zadań będzie polegać po prostu na eksplorowaniu kosmosu i odkrywaniu jego tajemnic. Co ciekawsze - pod tym względem gra ma być najbardziej zbliżona do starego kultowego "Frontiera". Gracz otrzyma ogromną swobodę działania i nie będzie musiał się skupić tylko na wykonywaniu kolejnych zadań. Może się zająć handlem, wypełnianiem różnych misji i w końcu rozwiązywaniem samej fabuły...

Produkt zapowiada się naprawdę bardzo obiecująco. Data premiery "Remands of the Star" nie jest jeszcze znana.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: symulator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy