Nauczyciele chcą uczyć grając

Firma NESTA Futurelab przeprowadziła w Wielkiej Brytanii sondaż na reprezentatywnej próbie tysiąca nauczycieli odnośnie tego, jak oceniają możliwość wykorzystywania gier komputerowych do edukacji.

Zdecydowana większość ankietowanych, bo aż około 59%, uznała, że chciałaby zrealizować ten zamysł. Jak się okazało, prawie 1/3 z nich już to robi.

Badanie przeprowadzone na zlecenie korporacji wydawniczej Electronic Arts ujawniło, że 53% nauczycieli, którzy chcą uczyć na grach komputerowych, uznaje, że pozwalają one na interaktywny sposób na zaangażowanie i umotywowanie wychowanków.

Mało tego - większość z nich wierzy, iż gry mogą usprawnić różne zdolności i wiedzę. Przykładowo blisko 91% badanych stwierdziło, że pozwolą na usprawnienie ich sposobu posługiwania się językiem. Prawie 60% z nich uważa też, że gry pozwolą na lepsze zapamiętywanie konkretnej wiedzy.

Ponadto blisko 1/4 nauczycieli w swoim wolnym czasie korzysta z gier komputerowych, a 2/3 z nich uważa, że gry będą mogły prowadzić do rozpowszechniania się stereotypów i prowadzić do negatywnych zachowań.

W następnym etapie projektu "Teaching with Games" specjaliści zamierzają sprawdzić, na ile możliwe jest praktyczne zastosowanie podczas zajęć szkolnych trzech tytułów: symulacji wirtualnego życia "The Sims 2", strategii ekonomicznej "RollerCoaster Tycoon 3" oraz strategii czasu rzeczywistego "Knights of Honor".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sondaże | nauczyciele | firma | uczyć
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy