Medal of Honor: Wojna w Europie - PS2

Producent: EA Los Angeles
Wydawca: Electronic Arts Polska
Platforma: PlayStation 2, Xbox, GameCube
Gatunek: FPP
Liczba graczy: 1-4
Wykorzystuje: kartę pamięci
Data wydania PL: 17 czerwca 2005
Ocena: 9/10

"...Unoszące się w powietrzu iskry, pył otulający moją twarz i odgłos eksplodujących budynków... Było to tylko tłem dla krzyków umierających żołnierzy. Ludzi oddających życie nie za kraj czy przekonania. Umierali za nas. Umierali za ludzi im podobnych. Braci i przyjaciół broni. Pamiętam to, bo byłem tam razem z nimi..."

Piekło wojny

Electronic Arts już od paru lat serwuje nam co jakiś czas kolejną odsłonę wojennych zmagań, zaskakując nas coraz nowszymi rozwiązaniami i patentami. Zawsze dodając coś nowego i lepszego, nie zapominając przy tym o najlepszych cechach serii, powoli zbliżając się do gry perfekcyjnej. Jaki w takim razie jest najnowszy produkt z pod szyldu EA? Czy jeszcze lepszy i ładniejszy?

War, war never change...

...Szok spowodowany eksplozją tuż nad moją głową trwał chyba całą wieczność. Krzyk dowódcy ledwo do mnie docierał, a odgłosy walki były tylko masą niezrozumiałych dla mnie dźwięków. Dopiero wstrząs, który ogarnął cały pokład naszego okrętu, postawił mnie na nogi. Trwała wojna, a ja byłem w samym jej centrum. Uniosłem broń i rozejrzałem się wokół siebie, starając się odszukać moich ludzi. Latające kule pozostawiały za sobą charakterystyczne poświaty, ferie kolorów towarzyszyły każdej eksplozji, ludzie chaotycznie biegali wspomagając się niekontrolowanym ogniem tworząc niepowtarzalny wizerunek II wojny światowej. Wojny, która jak każda inna, nigdy nie powinna się odbyć...

Zgliszcza Stalingradu, kolorowe uliczki Saint Nazaire, gorące piaski północnej Afryki czy lodowate tereny Ardenów - to wszystko, Drogi Graczu, przyjdzie Ci zwiedzić, walcząc i przeżywając wydarzenia II wojny światowej.

Tak jak poprzednie części, najnowszy "Medal of Honor" subtelnie balansuje między taktyczną batalią, a przyjemnym "ostrzeliwaniem" wroga. Co rusz przyjdzie nam się przedzierać przez umocnienia wroga, chować się przed śmiertelnym ostrzałem nieprzyjaciół, osłaniać i być osłanianym przez innych uczestników wojny. Bez wątpienia po raz kolejny klimat "Medal of Honor" wspina się na wyżyny elektronicznej rozgrywki.

Po kolei

Myślę, że najpierw należałoby ocenić pola batalii, na jakich przyjdzie nam walczyć i umierać. Hiszpania, Francja, tereny Afryki i Rosja. Miejsca te są wyśmienicie zaprojektowanym elementem, zdecydowanie pozytywnie wpływającym na przyjemność czerpaną z samej gry. Duże, zróżnicowane, pełne ciekawej i charakterystycznej dla danego terenu architektury i środowiska - bardzo celnie oddają realia ówczesnej Europy. Brud, kurz, zniszczone budowle, leje po bombach czy ślady walki oraz śmierci. Przypuszczam, że nawet sami weterani wojny "niechętnie" odnaleźliby znane i zapamiętane przez siebie miejsca...

Klimat to największy atut tegoż produktu. Eksplozje, okrzyki, dźwięki broni i pojazdów zostały bardzo pieczołowicie przygotowane. Również takie elementy, jak: słupy ognia, nerwowe ostrzeliwanie przeciwnika, powoli sunące czołgi, walące się budynki, szaleńcze szturmy innych żołnierzy, latające granaty, słońce delikatnie przebijające się przez martwe drzewa - jest tego cała masa i mógłbym wymieniać godzinami, a pragnąłbym, abyście to sami ujrzeli i doświadczyli.

Nowość w kolejnej odsłonie szlagieru EA stanowi możliwość dowodzenia kilkuosobową ekipą wojaków. Zapomnij o samotnych misjach, jakie rządziły poprzednimi częściami. Teraz naprawdę bierzemy udział w wojennej potyczce, gdzie czuć i widać, że nie jesteśmy sami i nie wszystko zależy tylko od nas. Teraz możemy liczyć na tzw. "covering fire", czyli "ogień zaporowy", wydać komendę oskrzydlenia wroga w myśl taktyki wojska armii USA - find, fix, flank - oraz wysłać dowodzony oddział do zniszczenia przeciwnika, samemu nie ryzykując życiem. Istotnym jest fakt, iż nasi podopieczni zostali obdarzeni dość sprawnym AI i stanowią świetne wsparcie dla naszych działań, wykorzystując wszelkie zasłony i umocnienia.

Kolejną nowością jest próba usunięcia wcześniejszej wady, jaką była liniowość. W czasie misji mamy teraz nie tylko główne zadanie do wykonania, ale serię pobocznych, dzięki którym otrzymamy nie tylko lepszą ocenę, ale także szansę zapisania gry w dowolnym momencie. Jedno dodatkowe zadanie, jedna dodatkowa możliwość "checkpointu".

Co do treści samych misji przyjdzie nam nie tylko wysadzanie wyznaczonych budynków czy obiektów, ale również uratowanie rozbitych pilotów, odnalezienie tajnych dokumentów, unieszkodliwienie określonego oficera, pomoc innym żołnierzom przy zdobywaniu przewagi na froncie itd.

Obraz wojny

Graficy i w tym elemencie mocno przyłożyli się do sprawy. Wszystko wymodelowano bardzo dokładnie i pieczołowicie. Animacja postaci jest płynna i naturalna, a tekstury i efekty zastosowane w grze przygotowane zostały w bardzo profesjonalny sposób. Zmienne warunki pogodowe, zróżnicowany krajobraz prowadzący nas zarówno przez pustynne piaski, jak i skute lodem tereny. Nie sposób przyczepić się praktycznie do niczego i jedynie zamknięte lokacje na tle obszarów otwartych wypadają jakoś blado i bez wyrazu.

Podobnie jak w poprzednich częściach, muzyka w "Medal of Honor: European Asault" jest z najwyższej półki. Nostalgiczna i wzruszająca, a kiedy akcja na ekranie przyśpiesza - porywcza i pełna energii.

Poznać wojnę

Nie będę daleki od prawdy jeśli stwierdzę, że na dzień dzisiejszy nie ma lepszej gry przedstawiającej realiów II wojny światowej. Dojrzała, pełna realistycznych obrazów gra, dzięki której po raz kolejny doświadczymy obrazu największej batalii w dziejach ludzkości. Wspaniały klimat, przemyślane i zróżnicowane zadania, dopracowana szata graficzna i świetna muzyka na zawsze pozostawią ślad w naszej świadomości po najnowszym produkcie Electronic Arts. Wojna to piekło pełne bólu i śmierci. Jest to również miejsce, gdzie powstają największe i najszczersze więzy międzyludzkie oraz piękne i pełne pasji akty bohaterstwa i odwagi. Dzięki tej grze dane nam będzie doznać tego wszystkiego na własnej skórze...

AFrO

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy