Medal of Honor: Airborne

Producent: EA Games
Wydawca: Electronic Arts
Dystrybutor PL: Electronic Arts Polska
Rodzaj gry: FPP
Termin wydania: IV kwartał 2006
Tryb gry: singleplayer / multiplayer

Seria "Medal of Honor" jest jedną z najbardziej znanych serii gier komputerowych na świecie. "Airborne" będzie piątą z kolei odsłoną "MoH". Do tej pory wydawało mi się, że tematyka II wojny światowej została przez panów z firmy EA Games przedstawiona z każdej strony. Zapewne jest w tym sporo racji, ale patrząc na to z drugiej strony, to skoro produkt cieszy się niesłabnącą popularnością i wyniki sprzedaży utrzymują się na wysokim poziomie - głupstwem byłoby zaprzestanie prac nad kontynuacją gry. W efekcie tego za kilka miesięcy będziemy mogli cieszyć się grą "Medal of Honor: Airborne", o której postaram się Wam teraz pokrótce opowiedzieć.

Nachodząca część "MoH" zapowiada się w pewien sposób oryginalnie, ponieważ będzie ona traktować stricte o roli, jaką podczas wojny odegrali spadochroniarze. W grze przyjdzie nam pokierować losami jednego z nich. Nazywa się Boyd Travers i jest starszym szeregowym amerykańskiej 82. Dywizji Powietrzno-Desantowej. Producenci zapewniają, iż wcielając się w postać szeregowca odwiedzimy wiele miejsc znanych z kart historii. Będzie zatem okazja, aby z bliskiej odległości przyjrzeć się okolicznościom takich akcji militarnych, jak Market-Garden, D-Day czy lądowanie w Ardenach.

Najważniejsze jest jednak to, że - jak na spadochroniarza przystało - będziemy musieli popisać się odwagą nie tylko na polu bitwy, ale także i w trakcie desantu! Przed misją zostaniemy poinformowani o jej celach i tym samym na mapie zostaną nakreślone dane dotyczące miejsca lądowania oraz prawdopodobnych okoliczności, na które natkniemy się tuż po wylądowaniu. Nim jednak dotkniemy ziemi, to zaraz po opuszczeniu lecącego samolotu musimy pokierować desantem naszego bohatera. W przypadku, gdy wylądujemy nie w tym miejscu, co trzeba - będziemy zdani tylko i wyłącznie na siebie (ale gra będzie toczyć się dalej). Taki stan rzeczy powoduje fakt, że fabuła gry "MoH: Airborne" będzie nieliniowa. Wobec tego nie będziemy zwiedzać po kolei miejsc wyznaczonych przez autorów, tylko zabawę zaczniemy w miejscu zwinięcia spadochronu.

Warto też podkreślić, że Sztuczna Inteligencja przeciwników ma charakteryzować się wysokim poziomem wykonania. Wrogowie będą umiejętnie korzystać z elementów otoczenia, skrywając się w okopach czy chowając się za skrzyniami i działając z zaskoczenia. Natomiast podczas desantu przeciwnik będzie robił wszystko, aby odstrzelić nas, zanim znajdziemy się żywi na ziemi. Z kolei dostępny w grze arsenał niczym szczególnym nie będzie się wyróżniał ponad to, co oferowały pod tym względem poprzednie części. Do nowalijek zaliczyć będzie można to, że każda broń da się w pewien sposób rozbudować, co ma pozwolić na skuteczniejszą eksterminację wrogów.

O oprawie graficznej można dzisiaj powiedzieć tyle, że ma duże zadatki na to, aby zostać okraszoną mianem przełomowej. Producenci zgodnie utrzymują, że będzie to grafika następnej generacji. Na dzień dzisiejszy to tyle informacji, jakie udało mi się na temat tej gry wydobyć.

Do premiery pozostał jeszcze niecały rok i zapewne w przyszłości pojawią się kolejne wieści dotyczące prac nad "Medal of Honor: Airborne". Niniejszą zapowiedzią chciałem jednak zwrócić Waszą uwagę na tę produkcję już teraz, ponieważ w moim przekonaniu będzie to hit, który nada serii nowego wigoru.

Janek

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | wydawca | Electronic Arts | honor | Medal of Honor | medal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy