Lipsk zastąpi E3?

Szef amerykańskiego studia Epic Games po zakończonych w ubiegłym tygodniu targach elektronicznej rozgrywki w Niemczech udzielił wywiadu dla Eurogamer TV, w którym był zachwycony rozmachem imprezy.

W jego opinii Games Convention przejmie rolę przeżywających kryzys słynnych dorocznych targów E3.

Mark Rein jest przekonany, że organizatorzy europejskich targów w przyszłym roku zdołają otrzymać większe wsparcie gigantów branży. Wówczas to otwarta dla przeciętnych graczy, a nie tyko dla prasy wystawa gier jeszcze bardziej poprawi swój status, gdyż wielcy wydawcy i producenci przeniosą na nią swoje najważniejsze konferencje prasowe z Los Angeles do Lipska. Innymi słowy: firmy pokroju Sony, Nintendo i Microsoft swoje najważniejsze plany będą ujawniać od teraz na Starym Kontynencie.

"Lipsk wskazuje dokładnie na wszystko to, co było złe w E3" - powiedział Rein. "To wspaniała wystawa, otwarta dla zwiedzających - nigdy nie zrozumiem, czemu nigdy nie otworzyli E3 dla publiki".

Tegoroczna edycja Games Convention zakończyła się pełnym sukcesem. Sprzedano 183 tysiące biletów wstępu, gry zaś pokazały 368 firm, przy czym ponad 90% zwiedzających i wystawców zamierza odwiedzić targi także w przyszłym roku.

"Myślę, że ta wystawa zastąpi E3"- oświadczył projektant, nawołując deweloperów do przygotowania w przyszłym roku większej ilości specjalnych wersji demo swoich gier na europejskie targi.

Innym problemem dla zagranicznych wystawców odwiedzających niemiecką imprezę, który czeka na rozwiązanie w jego opinii, są reguły związane z prezentacją gier dla pełnoletnich odbiorców.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rozgrywki | wystawy | studia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama