Kierownica analogowa "RACING WHEEL DOUBLE SHOCK"
Ostatnia moja wizyta na targach ECTS 2000 w Londynie zaowocowała możliwością przetestowania wielu produktów spod znaku namiętnych krągłości - znaczy się kierownic. Prócz dobrej i rasowej na licencji Porsche w mej pamięci zakorzeniła się również jakościowo wyśmienita i wizualnie realistyczna (jakby wyrwana z kokpitu Fiata Punto II) kierownica marki Thrust. No cóż...to były targi. A co u nas? Po przyjeździe i wtargnięciu na chatę w kącie room'u spostrzegłem pudło w barwach błękitno- krwistoczerwonych co mogło oznaczać tylko jedno: szaleństwo wyścigów na ojczystym lądzie trwa nadal! Pierwsze wrażenie - pozytywne. Co dalej? O tym już za chwilę...
Pudło w strzępach ląduje w kącie, a jego zawartość w nasze dłonie...
Wizualnie kierownica może nie przypomina tej z jaką macie do czynienia na co dzień (o ile jesteście w posiadaniu prawa jazdy i jakiegoś mobilnego wehikułu), lecz kojarzyć się może z tą spotykaną w kokpitach F1 - charakterystycznie wyprofilowana dolna część. Szkoda, że producent z tej okazji nie przewidział pod "kołem" dwóch dodatkowych przycisków odpowiedzialnych za zmianę biegów (góra - dół jak w superszybkich bolidach). Takowe jak pamiętacie istnieją natomiast w PS Twin Turbo firmy Technology Innovation (dla przypomnienia i jako ciekawostkę podaję, że w.w. model został wydany również w limitowanej wersji na licencji McLaren'a co wyróżnia go oryginalną kolorystyką imitującą dodatki chromowane i surowe sportowo-klasyczne trędy.) O tamtym modelu jednak zapomnijcie, gdyż został wypuszczony w ograniczonej partii, która rozeszła się w mgnieniu oka.
Powracając do naszego sprzęcicha - RACING WHEEL warto zwrócić uwagę na naprawdę solidne wykonanie, które pozwoli Wam cieszyć się nim przez dłuuugie lata (pewnie razem i z PS2). Stabilna i wytrzymała konstrukcja łącząca koło kierownicze oraz drążek zmiany biegów została wyposażona w trzy MEGA PRZYSSAWKI, które nie pozwolą oderwać się zestawowi od podłoża ani na ułamek sekundy podczas wyścigowych katuszy. Prócz nich na spodzie urządzenia zainstalowano osiem gumowych podstawek stabilizujących.
Co do pracy koła kierowniczego nie można mieć żadnych zastrzeżeń, wręcz przeciwnie - pracuje elastycznie z charakterystyczną miękkością, idealnie oddając siły (jezdne) przeniesienia. W kierownicach pozbawionych funkcji Force Feedback (czyli we wszystkich do PlayStation) jest to bardzo ważne by przysłowiowo "czuć koła skrętne". Kolejnym mocnym atutem jest świetne auto-centrowanie, którego pozazdrościć może niejedna automatowa kierownica z salonów gier. Drążek zmiany biegów umiejscowiono prawidłowo (nie koliduje z pracą koła nawet gdy natura obdarzyła Was niedźwiedzimi łapami) oraz pod odpowiednim ukosem, dzięki czemu ma się wrażenie, że całość została przemyślnie zaprojektowana na podstawie wielu godzin testów. Design choć surowy i pozbawiony nutki fantazyjnych profilowań i zaokrągleń nadaje całości i tak sportowy temperament. W skład zestawu standardowo wchodzą również pedały (no, no... nie ślinić się geje!). Tak jak kierownica i one są analogowe, czyli np.: im mocniejszy nacisk na pedał gazu tym szybsze "zbieranie" się bryki, im mocniejsze wciśnięcie hamulca tym szybsze "wrycie" fury w asfalt. Płaszczyzna nacisku na nie wydaje się być w zupełności wystarczająca, a znajdujące się poniżej ostre wyprofilowania "zębate" dobrze spełniają swą funkcję utrzymywania stóp w odpowiednim położeniu. Klawisze umiejscowione na kole kierownicy zostały czytelnie opisane, a każdorazowe ich prawidłowe wciśnięcie sygnalizują nam zapalające się czerwone diody.
Prócz klawiszy mamy także zainstalowany ośmiokierunkowy krzyżak osadzony w okrąg, którego używać możecie np. w grach przygodowych. Na pewno nie pogardzą nim zagorzali konsolowcy, którzy bez niego nie wyobrażają sobie już "dobrego grania". Krzyżak kierunkowy pracuje lekko lecz przy zachowaniu bardzo wysokiej precyzji działania, co daje dodatkowo kierownicy szansę stania się pełnowartościowym padem np. do szpilania w Fifę, ISS'a, enejczela czy innych sportowych pozycji.
Czas kończyć Waćpan... husaria z nowymi akcesoriami nadciąga!
Reasumując... Całość wypada dość zadowalająco, a w praktyce spisuje się na medal. W takich grach jak : V-Rally 2, NFS V Porsche, Gran Turismo czy Colin'ie 2 nie zaobserwowałem żadnych nawet najdrobniejszych nieprawidłowości w działaniu i obsłudze. Zestaw ten polecam zatem wszystkim zainteresowanym, którzy preferują kierownice wolnostojące (dla niewtajemniczonych tłumaczę, że są również zestawy, które umieszczamy między uda - np. PS Twin Turbo). Co do ceny, to ma ona kształtować się na bardzo atrakcyjnym poziomie, dzięki czemu ma szansę objąć pozycję lidera wśród kierownic do PlayStation.
MartineZ
