Josh Sawyer idzie w ślady Romero?

Niedawno na jaw wyszło dość zagadkowe odejście z zespołu Midway pana Johna Romero. Teraz zaś grupę opuścił Josh Sawyer. Czy prace nad "Gauntlet: Seven Sorrows" zostaną zawieszone?

Zupełnie przypadkowo takie informacje zostały podane na internetowym forum Mistress' Lair, dedykowanym grom RPG podczas trwającej tam dyskusji nad losami Romero - jednego z ojców długo oczekiwanej kontynuacji serii "Gauntlet".

Otóż stali bywalcy forum zainteresowali się tym, co dzieje się z drugą osobistością odpowiedzialną za przygotowanie gry. Firma Midway zapowiadała bowiem, że tak znakomity tytuł będą tworzyć prawdziwi, znani w branży fachowcy.

Sam główny zainteresowany - Josh Sawyer - w odpowiedzi na pytania fanów ujawnił na forum, że właśnie opuszcza firmę. W toku dalszej rozmowy poinformował również, że przenosi się do zespołu deweloperskiego Obsidian Entertainment tworzonego w znacznej mierze przez ludzi z Black Isle Studios, z którym to w głównej mierze była związana jego dotychczasowa kariera. Początkowo prowadził tylko witrynę "Planescape: Torment". Później został jednym z projektantów "Icewind Dale", a następnie szefem kontynuacji tego tytułu. Mimo znakomitych wyników sprzedaży firma zbankrutowała, a Sawyer trafił do Midway. Wraz z opuszczeniem tego zespołu będzie brał udział w pracach nad drugą edycją "Neverwinter Nights" - jednej z najpopularniejszych komputerowych gier RPG ostatnich lat.

Warto też podkreślić jeszcze inny fakt. Sawyer stwierdził, że po jego odejściu prace nad "Gauntlet: Seven Sorrows" prawdopodobnie nie będą już kontynuowane. John Romero w swoim oświadczeniu mówił coś całkowicie innego. Romero zapewniał bowiem, że gra trafi na rynek zgodnie z planem jeszcze tej jesieni w trzech wersjach - dla komputerów klasy PC oraz konsole Microsoft Xbox i Sony PlayStation 2.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: opuścił | forum | odejście | ślady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy