Nasi amerykańscy bracia "growi" zapewne już wzdychają na samą myśl o kolejnym roku przygód z jeżdżącą "reklamą" PlayStation2 - mowa oczywiście o "MEGAciężarówce"; wizytówce oddziału konsolowego SONY z USA! Tak, tak!
Centrala zapowiedziała, że takowy wóz nadal będzie egzystował w największych metropoliach. W samym zeszłym roku wspomniany wehikuł przemierzył 65.000 mil odwiedzając ponad 75 miast! Mało tego - z kontrolerów zainstalowanych na pokładzie tego cacuszka skorzystało ponad 120.00 graczy! Co tyczy się już technicznych zagadnień to nadmienimy tylko, że wewnątrz jeżdżącej placówki zainstalowano 80'siąt ekranów w komplecie z krzesłami oraz podwójnymi padami! No cóż - raj na ziemi? a my powróćmy do szarej rzeczywistości! Zresztą u nas zapewne by pobierano (jak na ironię losu) opłaty za "testowe" granie. Zdziwieni? A mało to się człowiek napatrzy w centrach handlowych na wyłączone "standy" reklamowe PS2, które powinny służyć promocji! A jeżeli już są włączone to mają powyciągane pady z portów i jedyne co pozostaje to wlepić nos w ekran i uśmiechać się jak głupi do sera - oto cała paranoja naszego "pięknego" kraju! Więc może to właściwie i dobrze, że owy pojazd nie jeździ po Polsce - przynajmniej nie musimy (my gracze) po raz kolejny się denerwować?
