Japonia wbrew trendom

Podczas gdy światowy rynek gier notuje stały wzrost, w Japonii panuje zupełnie odwrotna tendencja. Branżowa organizacja CESA (Computer Entertainment Supplier´s Association) poinformowała, że w ubiegłym roku wartość sprzedaży sprzętu jak i samych gier w Kraju Kwitnącej Wiśni była o blisko połowę niższa od zanotowanej w rekordowym roku 1997.

Wartość rynku gier spadła w Japonii już trzeci rok z rzędu. W roku 2003 spadek wyniósł 11% - obroty branży gier wideo wyniosły 446,3 mld jenów (4,14 mld USD). Gorzej sprzedawało się zarówno oprogramowanie, jak i sprzęt.

Spowolnienie sprzedaży sprzętu to według analityków przede wszystkim efekt osłabienia dynamiki sprzedaży konsoli Sony PlayStation 2, której nie zrównoważyły wzrosty sprzedaży Nintendo GameCube i GameBoy Advance.

Z kolei w segmencie gier zanotowano niewielki spadek wolumenu, ale większym powodzeniem cieszyły się tanie gry, co wpłynęło na wyraźne obniżenie wartości sprzedaży.

(4D)

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: organizacja | Japonia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy