Importerzy PSP przed sąd!

Jako że niezależni sprzedawcy detaliczni nie zaprzestali sprzedaży importowanych konsolek PSP, lekceważąc zakaz wystosowany przez Sony Computer Entertainment Europe, sprawa trafi do sądu.

Pozew złożony przez prawników Sony opiera się na nielegalnym wykorzystaniu przez pozwanych znaków towarowych "PS", "PlayStation" oraz symboli kontrolera. Dokument złożony w sądzie przez Sony mówi, że: "oskarżeni pogwałcili prawa do znaków towarowych oskarżyciela, poprzez wykorzystanie ich bez zgody oskarżyciela w celu sprzedaży w Wielkiej Brytanii znaków identycznych, jak wymienione wcześniej znaki towarowe. W wyniku wymienionych wcześniej oskarżyciel poniósł straty i szkody".

Sony domaga się od pozwanych firm zadośćuczynienia za spowodowane szkody oraz konfiskaty dóbr i nieruchomości. Sony domaga się także danych osób zarówno zaopatrujących w urządzenia marki Sony, jak również tych, którzy zakupili konsole PlayStation Portable od pozwanych sprzedawców.

Dodatkowo Sony poinformowało sprzedawców, że przygotowuje osobny wniosek, który ma zapobiec sprzedaży importowanych konsolek PSP w czasie przed europejską premierą tego urządzenia, która będzie miała miejsce 1 września 2005. Sony zaproponowało, że wycofa wniosek, jeżeli sprzedawcy zgodzą się zaprzestać sprzedaży.

Nie wiadomo jeszcze, jak wielu sprzedawców zostanie postawionych w stan oskarżenia wskutek najnowszych manewrów prawników firmy Sony. Dan Morelle, przedstawiciel internetowego sklepu ElectricBirdLand, który wcześniej obwiniał Sony o to, że nie zarejestrowało wymaganych znaków towarowych w Europie, zapowiedział, iż będzie bronił swojego stanowiska przed sądem.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sady | zakazy | sprzedawcy | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy