Gun

Producent: Neversoft Entertainment
Wydawca: Activision
Dystrybutor PL: LEM
Gatunek: FPP/TPP
Termin wydania: I kwartał 2006
Tryb gry: single player

Dziki Zachód to bardzo ciekawy temat. Mnie osobiście fascynował od zawsze, być może dlatego, że onegdaj Lucky Luck był jednym z moich najbardziej ulubionych bohaterów filmów animowanych. Ostatnimi czasy jednak niewiele było na rynku gier komputerowych opartych na realiach znanych z westernów. Ostatnim granym przeze mnie produktem z wąwozami w tle był bodajże "Desperados: Wanted Dead or Alive". Dobrze się stało, że nie tak dawno przyszło mi odwiedzić oficjalną stronę firmy Neversoft, która słynie z produkcji serii "Tony Hawk's Pro Skater". Podczas oględzin wpadłem na informacje dotyczące gry "Gun" i przyznać muszę, że bardzo mnie one zaintrygowały.

Przede wszystkim fabuła. Jej treść powoduje, że oczekiwania na premierę wzrastają z tygodnia na tydzień. Powód takiego stanu rzeczy jest bardzo prosty: otoczka fabularna dawno nie zapowiadała się tak ciekawie. Główny bohater gry, Colton White, podróżuje ze swoim ojcem Nedem, przemierzając dzikie bezdroża i wąwozy. Pewnego razu obaj przeprawiali się przez rzekę wraz z grupą obcych ludzi. W pewnym momencie jeden z pasażerów łodzi wyciągnął broń i ranił śmiertelnie ojca naszego bohatera. Ten na chwilę przed śmiercią zachowuje się bardzo dziwnie, bowiem wręcza Coltonowi tajemniczy amulet i wypycha go z łodzi. Starzec zdążył jedynie przekazać nam, że nie jest naszym ojcem. W takim razie kto nim jest i co do tego ma ten dziwny amulet? Te i nie tylko zagadki przyjdzie nam rozwikłać podczas zabawy.

Autorzy stawiają przede wszystkim na realizm i odwzorowanie tamtych czasów. Na porządku dziennym będą zatem krwawe strzelaniny, pościgi na koniach oraz bijatyki w barach. Środowisko gry także ma być oddane do perfekcji, toteż krajobraz będzie bardzo znamienny, a na swojej drodze spotkamy licznych bandytów, prostytutki czy też piękne damy. Całość widoczna będzie z perspektywy pierwszej lub trzeciej osoby (FPP/TPP). Obie płaszczyzny będą się przenikać, bowiem tryb TPP odpowiada za poruszanie się, natomiast FPP za celowanie i oddawanie strzałów.

Oprócz wyjaśniania zagadkowych spraw z początku gry będzie możliwość wzięcia udziału w misjach pobocznych. Będą one różne - czasami zostaniemy poproszeni o pomoc w jakiejś sprawie lub udamy się na polowanie. Ważniejsze jest jednak to, że w trakcie takich misji nasza postać będzie zyskiwać dodatkowe punkty rozwoju umiejętności. Dzięki temu w pojedynkach z przeciwnikami zaprocentuje to m.in. lepszym refleksem i większą siłą.

Z kolei nasze poczynania w grze będą miały spory wpływ na nasz wizerunek. Zawsze to lepiej być szanowanym rabusiem niż tanim złodziejaszkiem. Bardzo ciekawie prezentuje się tutaj opcja "bullet time", która zostanie nieco poszerzona, bowiem używać jej będzie można nawet dosiadając pędzącego konia. Spadający w powolnym tempie z wierzchowców przeciwnicy mają zapierać dech w piersiach. Arsenał też będzie niczego sobie, ponieważ do obsługi oddano nam kilka rodzajów rewolwerów, strzelby, łuk oraz dynamit. Poszczególne bronie będzie można nabyć za gotówkę, a tę zyskiwać będziemy wykonując kolejne misje.
Oprawa graficzna będzie solidnym punktem całości. Może do wyśrubowanych standardów sporo jej brakuje, ale najważniejsze jest to, że wygląda przyjemnie dla oka, a największe wrażenie robią rumaki. Producenci zapewniają także o dobrych animacjach, które nadadzą strzelaninom dodatkowego smaczku.

Całość zapowiada się bardzo dynamicznie i wielce obiecująco. Nie chcę przesądzać o sukcesie tego produktu, ale możemy spodziewać się gry na najwyższym poziomie. W końcu firma odpowiedzialna za słynną serię "Tony Hawk's Pro Skater" nie mogłaby się splamić byle bublem, dlatego jestem dobrej myśli. Wprawdzie premiera na zachodzie miała swoje miejsce niespełna miesiąc temu, to w naszym kraju planowana jest na styczeń. Polski wydawcą będzie firma LEM.

Janek

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | single | Lem | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy