Gry lekarstwem na strach

Najnowsze badania naukowe udowodniły, że specjalnie zaprojektowane gry komputerowe mogą być skuteczną metodą do walki z naszymi mniej i bardziej codziennymi lękami.

Na łamach amerykańskiej edycji tygodnika BusinessWeek ujawniono część z wniosków płynących z ostatnich badań naukowców z uniwersytetu w Maryland.

Tzw. "poważne gry" sprawdzają się w działaniu. Testy przeprowadzone z użyciem nowej gry "Free Dive" stworzonej przez studio BreakAway Games (znane też z "A Force More Powerful") na zlecenie organizacji pozarządowej Believe in Tomorrow całkowicie zaskoczyły badaczy.

Producenci zdołali uzyskać zamierzony efekt. Gra miała na celu zmniejszyć poczucie strachu u odbiorców. Sztuczka tkwi w oszukaniu mózgu gracza poprzez wywołanie w nim zakłóceń, które mają pozytywne efekty dla ich staniu zdrowia.

Naukowcy w badaniu starali się zmierzyć wytrzymałość na strach pośród dzieci w wieku od 5 do 12 roku życia. Stresującym zadaniem miało być włożenie ręki do lodowatej wody i przytrzymanie jej w niej przez 19 sekund. Dzieci, które nie miały kontaktu z grą, w większości przypadków nie wytrzymały próby. Te zaś, które mogły jednocześnie grać drugą, wolną ręką w "Free Dive", zupełnie słabiej reagowały na strach, a średni czas przytrzymania ręki w zimnej wodzie wzrósł o blisko 400%, do 86 sekund.

Brian Morisson z Believe in Tomorrow stwierdził, że program ma stanowić tarczę odpierającą negatywne doświadczenia płynące z przerażających dla dzieci procedur medycznych, takich jak zastrzyki, zabiegi czy operacje.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gry komputerowe | badania naukowe | strach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy