Grand Theft Auto: Vice City - recenzja!

Nareszcie ukazała się gra, na którą czekali wszyscy miłośnicy mocnej, szybkiej, ostrej - jednym słowem dobrej, zabawy. Chodzi o czwartą (tak, to nie jest błąd) część serii "GTA" pt. "Vice City". Niektórzy mogą mówić, że to jest jedynie nakładka czy dodatek do "GTA III" (przecież to ten sam silnik), dająca możliwość jazdy motorem i wchodzenia do budynków, ale tak naprawdę to jest całkiem inna gra. Dlaczego? Przede wszystkim klimat. A dlaczego znowu klimat? No cóż, posłuchajcie sami...



Recenzję gry "Grand Theft Auto: Vice City" znajdziecie pod tym adresem

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zabawy | miłośnicy | recenzja | auto | city
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy