Gran Turismo 4 Prologue - PS2

Tytuł: Gran Turismo 4 Prologue

Platforma: PlayStation 2

Gatunek: Symulator / Wyścigi

Premiera: już jest! (NTSC-Japan)

Ocena: 10/10!



Jako pierwsi w kraju mamy przyjemność podzielić się z Wami wrażeniami po zetknięciu się z "Gran Turismo 4 Prologue"! Tak, tak... nie przesłyszeliście się - mowa o kultowej grze spalinowej traktującej z pełnym profesjonalizmem tematykę motoryzacyjną! Projekt ten jest mniej więcej odpowiednikiem tego, co dzieje się na rynku muzycznym. Single promują całą płytę, natomiast "Prologue" przygotowuje nas na nadejście czwartej odsłony "Gran Turismo". Trzeba przyznać, że pomysł to niezwykle interesujący, a zarazem bardzo nowatorski w branży multimedialnej rozrywki.

Reklama



Na samym wstępie postaramy się opowiedzieć Wam, jak wielki postęp dzieli "GT3" od "GT4". Znaczące różnice można odnotować w materii graficznej oraz grywalnościowej, ze zdecydowanie większym zaakcentowaniem na tę drugą sferę. Choć wydawać się mogło, że "Gran Turismo 3" wycisnęło ostatnie poty z konsoli PlayStation 2, to jednak "GT4" podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej!!! Z namacalnych faktów potwierdzających tę tezę możemy wymienić następujące czynniki:

  • w pojazdy wpakowano dodatkowe polygony

  • dorzucono samochody typu cabrio z widocznymi i animowanymi kierowcami!

  • felgi nabrały "realnej głębi" (kolejne polygony)

  • bardziej złożone scenerie + architektoniczne projekty



    Jednym słowem jest pięknie! Spoglądając na samochody z "Gran Turismo 4 Prologue" dosłownie ma się wrażenie odczuwania zapachu lakieru oraz woni blach. To najpiękniejsze wizualizacje realnych maszyn, jakie kiedykolwiek mieliśmy okazję podziwiać w grze!



    Teraz czas skupić się na drugim elemencie - grywalnościowym. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, twórca Gran Turismo, sam Mistrz Kazunori ostrzegał, że najnowsza odsłona zaoferuje absolutnie zmieniony system prowadzenia maszyn. W tej akurat serii wyścigowej owo stwierdzenie wywołało trochę popłochu, gdyż jak dotąd wszystkim się wyśmienicie jeździło i nikt nie oczekiwał znaczących zmian w tej materii. Wedle zapewnień producenta wydanie "Gran Turismo 4 Prologue" jest konieczne chociażby dlatego, by oswoić przyszłych posiadaczy "GT4" ze "zmodernizowanym" modelem fizycznym. Co racja, to racja - jednak użytkownicy padów odczują tę zmianę nieznacznie. Największy postęp możemy odnotować w materii fizyki prowadzenia pojazdów dysponując kołem kierowniczym firmy Logitech! Gdy chwycicie w dłoń kontroler Wing Driving Force z Force Feedback-iem to poczujecie tak naprawdę, co miał na myśli Pan Kazunori. Choć emocji nie da się ubrać w żadne słowa to postaramy się w skrócie nakreślić obraz szerokiego wachlarza doznań. Największe wrażenie robi perfekcyjne przełożenie na układ kierowniczy systemu pracy trakcji. Każda nierówność, wybój na drodze, krawężnik, pochyłość - nie są przekazywane jako zwykłe drganie... w połączeniu ze sprzężeniem siłowym doznajemy istnego katharsis, bowiem doznania są tak realne, że aż nieprawdopodobne. Wyobraźcie sobie, że suniecie około 140 km/h potężnym samochodem z nadwoziem kombi i nagle Wasza maszyna wybija się na wzniesieniu lub nierówności. Podczas lądowania odczuwacie twarde zetknięcie z podłożem i nagle koło kierownicze ucieka Wam sygnalizując ślizg tylnej osi pojazdu! Staracie się kontrować, lecz jest już za późno.... wóz poczyna tańczyć po całej drodze w Wy dosłownie czujecie masę wozu oraz jego środek ciężkości! NIEPRAWDOPODOBNE! To był tylko mały niuans, ale smaczków z zachowaniem praw fizyki jest cała masa, począwszy od ruszania samochodami z napędem na tył po ostre wyhamowywania przed ciasnymi zakrętami. Dosłownie ma się wrażenie zasiadania we wnętrzu tych aut. Cud, miód, orzeszki :)



    Kolejną zaletą "Gran Turismo 4 Prologue" są o niebo realniejsze odgłosy pracy silników, niż to miało miejsce w poprzednich edycjach gry. Kultura pracy motorów, ich charakterystyczne akcenty podczas np. zmiany lub redukcji biegów potrafią przyprawić o gęsią skórkę! Tego trzeba zasmakować...



    Po przeanalizowaniu kluczowych elementów odpowiedzialnych za szkielet zabawy teraz pora zerknąć na to, co nas czeka w materii trybów rozgrywek. Pamiętając, że mamy do czynienia jedynie z "zapowiedzią" (singlem) finalnego produktu przechodzimy do menu głównego, gdzie odnajdujemy: naukę jazdy oraz "arcade". W pierwszym z wymienionych trybów uczymy się od podstaw obowiązkowych "nawyków" prawdziwego kierowcy. Za pozytywnie zaliczane zadania otrzymujemy bonusowe pojazdy, które możemy eksploatować w trybie "arcade"! Na przysłowiowe "dzień dobry" otrzymujecie 12 maszyn - my po godzinie grania mieliśmy już 46 pojazdów, a ich liczba nadal się zwiększa.



    Co tyczy się ilości traktów zaimplementowanych do "Gran Turismo 4 Prologue", to jest ich dokładnie 5! Oto one:

  • Tsukuba Circuit (znany nam już z ?GT4 Toyota Prius")

  • New York (miasto obfitujące w tysiące detali)

  • Grand Canyon (piękne widoki zapierają dech w piersiach)

  • Fuji Speedway (wspaniały tor, niezwykle "szybki")

  • Citta di Aria (scenerie po raz kolejny powalają!)



    MartineZ: Już w czwartek możecie się spodziewać exclusive galerii pojazdu "niespodzianki" z "Gran Turismo 4 Prologue"! Pamiętajcie, że u nas wszystkie exclusive galerie oraz materiały dostępne są bez konieczności wykupywania abonamentów, logowania się i innych uciążliwych formalności! Jeżeli pragniecie zobaczyć jakiś konkretny pojazd z "GT4" to piszcie swe propozycje na adres: Marcin.Brodowski@interia.pl. Wszystko co robimy, robimy dla Ciebie graczu!

  • INTERIA.PL
    Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | PlayStation Vita | symulator | wyścigi
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Strona główna INTERIA.PL
    Polecamy