Phil Harrison, prezes działu gier w Sony, przemówił na Konferencji Deweloperów Gier (GDC) w San Jose, podając dalsze wieści odnośnie opóźnionej platformy następnej generacji swojej firmy.
Znaczna część przemówienia okazała się powtórzeniem prezentacji Kena Kutaragi ze specjalnej konferencji prasowej z Tokio, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Harrison przypomniał sukces PlayStation 2 - konsola do tej pory znalazła ponad 100 milionów posiadaczy. Z myślą o niej wyprodukowano już 6732 tytuły, które rozeszły się w niemalże miliardowym nakładzie. Obecnie platforma ma 60% rynku konsol stacjonarnych. W tym momencie projektant David Jaffe, zaprezentował swój nowy tytuł: "God of War II". Kontynuacja jednej z najpopularniejszych gier akcji ubiegłego roku trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku.
Następnie tematem przemówienia stała się przenośna platforma PSP, która ma już nową cenę: 199 dolarów w Ameryce Północnej i 199 euro w Europie. Ponownie pokazano też przenośną kamerę EyeToy i odbiornik GPS do nawigacji satelitarnej. Stwierdził, iż oba urządzenia mają spory potencjał do tworzenia nowych gier. Potwierdził też, że PSP otrzyma system dystrybucji sieciowej gier, który ruszy zimą tego roku. Będzie też opcja czytania wiadomości w systemie RSS i korzystania z opcji wideokonferencji.
Harrison przeszedł do PlayStation 3, które jak potwierdził - ukaże się w listopadzie. Zapowiedział też, że konsola będzie całkowicie zintegrowana z funkcjami PSP. Następnie zaprezentował możliwości graficzne platformy z wykorzystaniem silnika Havok do wizualizacji zasad fizyki w grach. Ponadto wspomniał o formacie płyt Blu-ray Disc, który ma znaleźć zastosowanie w grach. Z prezentacji wynikało, że krążek mieszczący 50 GB danych pozwoli na zaimplementowanie do gier grafiki w trybie high definition oraz zmieszczenie na jednej płycie wszystkich wersji językowych danej produkcji. Zachwalano też możliwości procesora Cell, którego moc zaprezentowano na grze "Warhawk", której grywalna wersja będzie publicznie dostępna w trakcie majowych targów E3.
Kolejnym tematem stała się sieciowa opcja PlayStation Network Platform. Jej nazwa - jak się okazało - jest jedynie robocza. I jak stwierdził Harrison, będzie jedną z podstaw PS3 od jej rynkowej premiery. Dzięki możliwości podłączania do sieci prywatnych serwerów w odróżnieniu od konkurencji, tu będzie można już uruchomić wersję "World of Warcraft", łącząc ją z dotychczasową bazą użytkowników z komputerów klasy PC. Ponadto platforma będzie posiadać prosty w obsłudze interfejs, który nie będzie przeszkadzał podczas zabawy. Opcje sieciowe w skrócie pokazano na żywo korzystając z wyścigów "Motorstorm". Potwierdzono też, że z sieci będziemy mogli pobierać pliki z muzyką i filmami.
Chwilę później zaprezentowano też nowy projekt studia Insomniac Games (m.in. "Ratchet & Clank"), grę akcji zatytułowaną "Resistance: The Fall of Man", która wcześniej była zatytułowana jako "I-8". Projekt ma stanowić swoiste połączenie "Black" z "Half-Life 2". Tytuł będzie gotowy w okolicach premiery rynkowej PlayStation 3.
Harrison podał też, że jego firma zamierza rozwijać system sieciowej dystrybucji gier. Część produkcji ma być dostępna tylko za pośrednictwem sieci, część będzie wydawana w mniejszych epizodach. "Wierzę, że gry mogą mieć taką popularność jak programy telewizyjne. Wiecie, o czym mówię, kiedy słyszycie, jak ludzie rozmawiają o tym, że widzieli całkiem dobry odcinek '24' czy 'Lost'? Myślę, że gry też tak potrafią" - podsumował Harrison.
Po prezentacji Phil Harrison udzielił odpowiedzi na pytania prasy. Potwierdził, że każda konsola Sony będzie posiadać wbudowany dysk twardy 60 GB, co jeszcze tydzień temu nie było takie jasne. Zapowiedział, że możemy spodziewać się obecności firmy na E3, ale nie potwierdził, iż wtedy zobaczymy gry, które będą towarzyszyć premierze konsoli. Jeśli chodzi o kontroler, który zaprezentowano rok temu na E3, stwierdził, że był to jedynie prototyp, a wersja ostateczna będzie pokazana już za nieco ponad półtorej miesiąca. Podał też, że gry na PS3, podobnie jak na PSP, będą wolne od podziału na regiony, który miał miejsce w przypadku krążków DVD. Ograniczenia będą dotyczyć tylko i wyłącznie płyt z filmami.
Reklama
