Games for Windows w stylu Wii

Na łamach sieciowego bloga Gamerscore, prowadzonego przez zespół odpowiedzialny za wizerunek korporacji Microsoft, przedstawiono część informacji z ostatniego wystąpienia Petera Moore'a odpowiedzialnego w firmie z Redmond za elektroniczną rozrywkę.

Microsoft podczas konferencji Ziff Davis Electronic Games Conference podpisał z organizatorami umowę, za sprawą której "Computer Gaming World", jedno z najstarszych pism specjalizujących się w tematyce gier komputerowych zmieni swoją formę i nazwę na "Games for Windows: The Official Magazine". Premiera magazynu promującego gry, które można uruchomić z pomocą popularnego systemu operacyjnego Microsoftu, odbędzie się tegorocznej jesieni.

Na tym jednak nie koniec. Peter Moore wygłosił osiem podpunktów planu, który ma firmie pomóc na nowo przyciągnąć graczy do komputerów klasy PC i skończyć z "elitarnym charakterem elektronicznej rozrywki oraz otworzyć drzwi do branży".

Po pierwsze: "Wyjść poza chłopców znajdujących się w swoich sypialniach do większego grona odbiorców" (stosunkowo podobne przemyślenia mogliśmy już przeczytać w oficjalnym ogłoszeniu nazwy nowej konsoli stacjonarnej od Nintendo: "Wii ma znieść mur, który oddziela grających ludzi od innych" - przyp. red.).

Po drugie: "Musimy znaleźć nowe sposoby redukcji kosztów produkcji gier i zrestrukturyzować nasze modele zdobywania dochodów";

Po trzecie: "Powinniśmy przygarnąć ambitnych deweloperów do naszej owczarni. Zbyt długo liczyliśmy na to aż sami się do nas dostaną... Musimy zacząć wychodzić w ich kierunku i aktywnie tworzyć zespół przyszłości";

Po czwarte: "To świat YouTube: trzeba objąć treści tworzone przez społeczności. Przesadzamy w kontrolowaniu tego, w jaki sposób gry docierają do odbiorców. Potrzebujemy więcej przestrzeni, w których domorośli projektanci zostaną dostrzeżeni";

Po piąte: "Uwolnijcie nas. Powinniśmy dostarczać nowe produkty na nowe sposoby, które pozwolą na pokazanie, jak mocna jest koncepcja oferowanych przez nie przyjemności";

Po szóste: "Jesteśmy zbyt chłodni, powinniśmy być bardziej przystępni. Gry są bardziej potężne, ale mniej przystępne. Musimy sprawić, że więcej gier będzie dla ludzi. Rozszerzyć ich demografię, rozgrywki sieciowe i relacje rodzinne" (kolejne nawiązania do Wii - przyp. red.).

Po siódme: "Obniżmy koszty posiadania sprzętu i gier poprzez wybór. Konsument powinien mieć możliwość decydowania od podstawowego poziomu - to, co kupi, powinno dać się ulepszyć, nie powinnyśmy zamykać naszych klientów".

Po ósme: "Traktujmy Windows jak platformę do gier. Windows jako platforma do gier dotrze do większej liczby ludzi niż jakakolwiek konsola kiedykolwiek".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wizerunek | Microsoft | Stylu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy