Tytuł: FERRARI F355 CHALLANGE
Premiera: Wrzesień 2002
Gatunek: Symulator jazdy
Producent: Sega
Developer: AM 2
Są gry, które już na wstępie mają ułatwiony start. Zasadniczo można je podzielić na dwie kategorie. Pierwsza to kontynuacje znanych przebojów (wiadomo, że nowy Tekken, lub Final Fantasy zainteresują każdego gracza). Druga kategorią są gry dysponujące bardzo pokaźną liczbą silnych argumentów, którymi powinny do siebie przekonać miłośników konsolowej rozrywki. Taką pozycją może być właśnie Ferrari F355 Challange.
MOCNE PLUSY
Pierwszym argumentem za Ferrari F355 Challange jest osoba głównego programisty. Pan Yu Suzuki wielokrotnie już przekonywał graczy o swoim geniuszu. Jego zespół programistów AM 2 zasłynął serią Virtua Fighter, przekonując do swoich produkcji rzeszę fanów. Kolejnym plusem jest fakt, że producentem jest SEGA - gwarantuje to, że gracz otrzyma produkt dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, a co najważniejsze, bardzo grywalny. Trzecim, niezwykle istotnym powodem, dla którego warto zwrócić uwagę na ten symulator jazdy jest marka Ferrari. Jak dotąd popularny, czerwony bolid występował bardzo sporadycznie w różnego rodzaju grach wyścigowych. Wielu graczy nie mogło odżałować, iż właśnie ta marka nie znalazła się w genialnym Gran Turismo. Cóż, wszystkim zawiedzionym tym faktem z przyjemnością możemy zakomunikować, że Ferrari F355 Challange to najbardziej realistyczny symulator jazdy czerwonym bolidem jaki stworzyły ręce programistów.
PASJA
Ferrari F355 Challange to gra tworzona z pasją. Tworząc ja Yu Suzuki podobno chciał połączyć swoje dwie wielkie miłości - potęgę i klasę marki Ferrari z... muzyką rockową z lat 80-tych! Właśnie ten gatunek muzyki dominuje w czasie zmagań na torach wyścigowych. Dla wielu graczy przyzwyczajonych do elektronicznych, bądź pop-rockowych piosenek towarzyszących najczęściej w wyścigach, będzie to nie mały szok. Trzeba jednak przyznać, że tak dobrane kompozycje tworzą bardzo specyficzny i zdecydowanie wciągający klimat. Pędzimy naszym Ferrari słuchając utworów na wzór wczesnego AC/DC, Bon Jovi, czy White Snake i czujemy... pasję!
GRACZ - KIEROWCA FERRARI
Ferrari F355 Challange to bardzo specyficzna gra. Chyba jest to pierwsza gra na PlayStation 2, którą można określić mianem pozycji dla prawdziwego konesera. Gran Turismo szczyciło się tym, że gracz otrzymywał kilkaset dostępnych samochodów. W nowej grze Segi mamy... Ferrari F355. Jeden samochód, ale za to jaki! Skoro gra jest już na licencji, programiści postawili na (nie wahajmy się użyć słowa) piekielną dokładność i realizm. Model jazdy to czysta symulacja - trudna, wymagająca od gracza maksimum zaangażowania i dużej cierpliwości. Jednak kiedy już okiełznamy czerwonego diabła, przyjemność płynąca z grania jest naprawdę ogromna. Ta gra to prawdziwe wyzwanie dla gracza.
TYLKO FERRARI
Skoro już wiemy, czym przyjdzie nam jeździć warto się również dowiedzieć, "po czym" i "jak". Do dyspozycji otrzymamy 11 autentycznych tras (min. Montegi, Suzuka, Monza i Long Beach). Wszystkie wykonano perfekcyjnie, ale z początku dla mniej wprawionych graczy, poprawne pokonanie ich będzie trudne. Przygotowano cztery tryby gry - Arcade (zwykły wyścig), Championship (regularne mistrzostwa), Great Driver Challange (wyścig, w którym punktuje się styl jazdy!), oraz klasyczny Versus (czyli szansa pojedynku dla dwóch graczy).
PODSUMOWANIE
Niewątpliwie Ferrari F355 Challange jest niezwykle interesującą pozycją. Skierowana jest głównie do osób, które poszukują w grach wyścigowych realizmu, oraz nie boją się wyzwań. Swego rodzaju perełka, która choć nie tak efektowna jak Gran Turismo 3, lub WRC, niewątpliwie ma w sobie moc. Ale aby ją odnaleźć potrzeba zaprawionego w boju gracza.
MartineZ: Składam podziękowania SONY POLAND za współpracę. Zainteresowanych tą pozycją odsyłam do strony www.sony.com.pl/psxshop
