DRIV3R = koniec GTA?

W przeciągu ostatniego roku o produkcji "DRIV3R" powiedzieliśmy praktycznie wszystkiego, co było do powiedzenia. Wobec takich faktów mamy przyjemność zaprosić Was do najświeższej galerii screenów ukazujących szczegółowość odwzorowywania wszelkich karamboli, uszkodzeń wehikułów, tudzież destrukcyjnego działania eksplozji.

Trzeba przyznać, że na miesiąc przed europejska premierą, takie obrazy robią niesamowite wrażenie. W ostatnim wywiadzie udzielonym jednemu z zachodnich wortali konsolowych, wydawca Atari potwierdził możliwość kompilowania własnych soundtracków. Posiadacze konsol Xbox wiedzą, o co chodzi.

Z ciekawszych patentów warto nadmienić, że w produkcji "DRIV3R", zmienianie naczep w ciężarówkach będzie chlebem powszednim. Jeżeli nas pamięć nie myli, to pierwsza w historii gra umożliwiająca tak oryginalne zabiegi. Czy nie za dużo tej swobody? ;-)

Nasz twardy i nieustraszony bohater ujawni także ukryte talenty w sterowaniu łodziami oraz motorówkami, łącznie ze zdolnościami poruszania się wpław. Co ważne, nie pójdzie jak kłoda na dno, co było w zwyczaju głównego bohatera serii GTA.

Reasumując... Tysiące budynków, setki mil kwadratowych do eksploracji, dziesiątki najprzeróżniejszych pojazdów do ujarzmienia - to tylko mały zarys zbliżającego się wielkimi krokami "DRIVER'a". Wedle dumnych zapowiedzi developera Reflections, trzecia odsłona przygód miejskiego kierowcy powinna zmiażdżyć każdą konkurencję - łącznie z serią "Grand Theft Auto"! Zweryfikujemy to już niebawem...

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyjemność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy