Dragonshard

Producent: Liquid Entertainment

Wydawca: Atari/Infogrames

Rodzaj gry: cRPG/RTS

Tryb gry: single / multiplayer

Data premiery: wrzesień 2005

Wymagania sprzętowe: nieznane


System gier RPG Dungeons & Dragons jest znany fanom gatunku znakomicie. Jest to świat pełen przygód, gdzie z mieczem u boku bohater odwiedza fantastyczne krainy. Wraz z towarzyszami przemierza się lochy, jaskinie, lasy, podróżuje między miastami w poszukiwaniu zarobku. Jakby nie było, zawsze znajdzie się ktoś poszukujący pomocy lub tajemnicza zagadka do rozwiązania. Nad wszystkim czuwa oczywiście MG (Mistrz Gry), który prowadzi graczy poprzez fabułę kolejnych sesji. Gry RPG są niezwykle wciągające i stanowią przyjemną formę aktywnego umysłowo wypoczynku. Wcielanie się w postacie, odgrywanie odruchów, zachowań, a nawet pewnego charakterystycznego stylu prowadzenia dialogów. Każda z postaci jest inna, ma swoje przyzwyczajenia i dąży do swego celu w odmienny sposób. Działa to tak samo, jak w realnym życiu, tyle tylko, że jest to dużo bardziej ciekawe. Z komputerowych adaptacji systemu D&D zasłynęła między innymi firma ATARI, która zaszczyciła nas już jakiś czas temu znamienitą grą "Neverwinter Nights". Naturalną koleją rzeczy pojawiały się dodatki ("Hordes of the Underdark", "Shadows of Undrentide") - jedne lepsze, inne gorsze. Najważniejsze jest jednak to, iż sam system gry (walki, awansu czy klas prestiżowych) pozostał identyczny jak w papierowych RPG-ach. Tylko w minimalnym stopniu został on zmodyfikowany w celu dostosowania go do "mało inteligentnych" komputerów. Teraz jednak ATARI postanowiło postawić sobie poprzeczkę znacznie wyżej - owym wyzwaniem stało się połączenie dynamicznego RTS-a z RPG-iem. Mieszanka wprawdzie wybuchowa, jednak ATARI niejednokrotnie udowodniło, że swoim zadaniom potrafi podołać. Nadchodząca produkcja nosić ma szlachetną nazwę "Dragonshard".

Reklama



Na świat gry składają się podziemia i powierzchnia świata Eberron. Tryb pojedynczego gracza przeprowadzi nas przez trzy obszerne kampanie, podczas których odwiedzać będziemy podziemia i powierzchnię wiele razy. Celem walki na lądzie będzie zajęcie jak największej ilości terenu, co możliwe będzie dzięki specjalnym punktom ekspansji. Ponadto naszym zadaniem będzie przejmowanie obszarów mocy, dających naszej armii różnorakie bonusy, jak wydobycie kryształów, które nawiasem mówiąc będą kluczowym elementem gry. Kiedy kryształy zostaną całkowicie wyczerpane, wówczas cały ląd nawiedzi spektakularny sztorm, który to odkryje nowe złoża cennego surowca. Podczas wędrówki rozwiązywać będziemy sporo "questów". Tutaj twórcy gry się postarali, dając nam możliwość wyboru strony konfliktu, po której będziemy chcieli stanąć. To od nas zależeć będzie, czy sprzymierzając się z elfami pokonamy krasnoludy, czy też odwrotnie. Będziemy mogli w pełni swobodnie kierować się swoimi sympatiami, antypatiami oraz rządzą zysku. To od nas zależeć będzie więc bieg dalszych zdarzeń. Jeśli jakaś grupa skorzysta z naszej pomocy kilkakrotnie, to w czasie walki zawsze będzie można liczyć na jej pomoc. Wobec tego warto będzie szukać sobie odpowiednich sprzymierzeńców. W podziemiu odbywać będzie się zupełnie inna historia. Do lochów wstęp otrzymają jedynie dowódcy, czempioni oraz kilka pospolitych jednostek o najwyższym levelu. Tutaj udawać będziemy się w poszukiwaniu skarbów. Jest to również miejsce występowania najsilniejszych, najmroczniejszych potworów i demonów oraz licznych pułapek. Tutaj właśnie klimat gry zacznie przypominać prawdziwego cRPG-a. Jedynie mała, kilkuosobowa drużyna pośród przygód i niebezpieczeństw, podczas gdy na powierzchni wrze zabójcza walka dziesiątek wojowników.



Jak zdążyliśmy się przyzwyczaić w grach RTS, miasto buduje się w ściśle określonej kolejności. Najpierw kopalnie, później domy, koszary i cała reszta budynków. Tak rozbudowana centralna baza pozwalała nam "produkować" ludzi. W "Dragonshard" będzie się to odbywało w zupełnie inny sposób. Nie będzie istniało żadne drzewo technologiczne. Już na początku dostępne nam będą wszystkie budynki, jakie będziemy w stanie wznieść w czasie bojów. Budowli przewiduje się, łącznie z główną siedzibą, około 16. Jakby tego było mało, nasza główna osada nie będzie dla nas już źródłem wojowników i poddanych. Rekrutacją armii trudnić się będą specjalni dowódcy, którzy również będą awansować i zdobywać doświadczenie. Powoływać oni będą do armii najlepszych spośród ludzi. Tak zwerbowani żołnierze stanowić będą znaczną większość wojska gracza. Poza zwykłymi wojownikami i kapitanami, dostępne będą również postacie szczególne - Czempioni. Nie będą oni awansować na kolejne poziomy, lecz wpłyną na moc ataku i opancerzenie przyjaznych nam jednostek. Ważne jest również to, że budynki nie będą na siebie wpływać w żaden sposób. Jeśli będziemy chcieli powiększyć swoją armię, to będziemy musieli dobudować parę budynków. Będzie to również wpływać na możliwość osiągnięcia przez jednostki pewnego poziomu doświadczenia i ich awanse. W ten oto sposób powstawać będzie ogromna osada, a nawet całe miasta.



Myślę, że zarówno miłośnicy RPG jak i RTS-ów powinni być bardzo, ale to bardzo zadowoleni. A jeśli ktoś - jak ja - lubi oba typy gier, to radość będzie odpowiednio większa. Już samo logo D&D jest gwarancją dobrej zabawy w świecie fantasy. Dorzućmy obok jeszcze logo ATARI, a wszystko stanie się jasne. Jako ciekawą informację, mogę jeszcze wspomnieć o trybie multiplayer, co z pewnością poszerzy grono zainteresowanych. Ja gorąco czekam na premierę, która ma odbyć się już we wrześniu bieżącego roku, jak dobrze pójdzie... Zachęcam do szukania dalszych informacji prasowych i obejrzenia reklamowych filmików z gry, naprawdę warto!



OLO

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wrzesień | single | wydawca | Atari
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy