Wyścigi samochodowe "MaXXed Out Racing" od Midasa jeszcze przed pojawieniem się na półkach sklepowych zyskały sobie renomę pokroju "nikt mnie nie pokocha, nikt mnie nie polubi". Czy rzeczywiście będzie aż tak źle? Nie ma co ukrywać - zapowiadana gra należy do produkcji niskobudżetowych, a jej oprawa wizualna pozostawia wiele do życzenia.
Faktycznie, spoglądając na zrzuty ekranowe z "MaXXed Out Racing" ma się wrażenie, jakby gra była opracowywana pod kątem "szaraka", a nie platformy sprzętowej Sony PlayStation 2. Kanciaste karoserie niczym przekalkowane kartonowe pudełka po rurkach kremowych, "surowe" krawędzie obiektów niczym uzębienie krokodyla, scenerie tak wypełnione detalami, że ma się wrażenie przebywania na poligonie wojskowym w kilka sekund po wybuchu jądrowym... jest tragicznie.
Ostatnia nadzieja w modelu sterowania. Idealnym przykładem polotu i zaawansowanej technologii fizycznej z "zamierzchłych czasów" mogłaby być pozycja "Rally Cross" (PSone). Jeśli "MaXXed Out Racing" byłby choć podobny do wymienionej produkcji, to miodność drogowych bojów przyćmiłaby w znacznym stopniu niedoróbki plastyczne. Jak powiadają starzy wymiatacze: "Oprawa graficzna nigdy nie stoi na pierwszym miejscu w hierarchii growych weteranów - przede wszystkim liczy się grywalność. To za nią stoi ukryty potencjał!".
Charakterystyczne cechy "MaXXed Out Racing":
Jeśli podczas czytania tej informacji, przeszła Wam przez głowę myśl o skuszeniu się na tą produkcję to ogłaszamy, że oficjalny termin premiery dla "MaXXed Out Racing" został ustalony na 12 marca br. Gra będzie wyjątkowo tania - 14,99 funta (cena dla Brytyjczyków). Hmmm - chyba bochen chleba z tego ciasta nie wyrośnie. Co sądzicie o "MaXXed Out Racing"?