Chiny z chłonnym rynkiem

Amerykańskie i europejskie firmy produkujące i wydające gry od dawna upatrywały w chińskim rynku znakomitego odbiorcę swoich produktów.

Na terytorium Chin działa wiele spółek, które posiadają spore doświadczenia w dystrybucji oprogramowania i gier, jak również takich, które spokojnie mogą być operatorami modnych i licznych ostatnio gier online.

Jak do tej pory istniało sporo niejasności związanych z przyszłymi inwestycjami w tamtejszym rejonie. Zadawano sobie pytania: ile tak naprawdę wart jest chiński rynek? Czy są firmy, które zdołają dłużej pełnić role liderów branży gier? Czy chińskie władze zmienią nieprzyjazny grom system prawny, a także czy zechcą wspierać rozwój tego sektora?

Najlepszą okazją do znalezienia odpowiedzi na nie była konferencja ChinaJoy, która odbyła się w Szanghaju. Osoby uczestniczące w targach są pod wielkim wrażeniem. Impreza została zorganizowana w nowoczesnym kompleksie usytuowanym na wschodzie miasta. Niektórzy obserwatorzy twierdzą, że pod względem rozmachu tegoroczne targi E3 pozostają nieco w cieniu szanghajskiej wystawy.

Na targach pojawili się wszyscy liczący się producenci i wydawcy. Każdy z nich przywiózł swoją ekspozycję. Wystawców umieszczono w 25 wielkich i 100 mniejszych boksach. Oczywiście oprócz pokazów gier miały miejsce konferencje, dyskusje i negocjacje handlowe, które - jak twierdzą zainteresowane strony - przyniosły wiele nowej wiedzy na temat chińskiego potencjału oraz kilka konkretnych umów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama