Chiny trenują projektantów gier

Pod względem popularności masowych gier online Kraj Środka szybko goni swojego sąsiada - malutką Koreę Południową. Chińskie władze jednakże nie zamierzają dopuścić do tego, aby ich producenci popuścili wodze fantazji.

Chiny uruchomiły swój program treningowy dla utalentowanych projektantów i producentów gier, dla "grupy profesjonalistów, których potrzeby dostrzegł rząd" - czytamy w komunikacie agencji prasowej Xinhua.

Pekiński ośrodek Huizhongyizhi Tech Co. Ltd. został oficjalnie określony "pierwszą chińską bazą treningową". Studia w tej placówce mają wyszkolić osoby, które podołają produkcji nowych gier sieciowych.

Zgodnie z oficjalnymi prognozami wartość rynku gier online w Chinach w 2006 roku będzie wynosić około 8,03 miliarda chińskich juanów (blisko 1 miliard dolarów). Władze zamierzają wspomóc twórców w produkcji nowych tytułów poprzez prowadzenie specjalnych szkoleń, wówczas to ich tytuły będą mogły konkurować z produkcjami pochodzącymi ze Stanów Zjednoczonych, Japonii oraz Korei Południowej, które "obecnie zdominowały chiński rynek".

Inicjatywę podjęto po prośbach wnoszonych przed chińskich nauczycieli, którzy twierdzą, że gry mają znaczny wpływ na kształtowanie osobowości przez młodych ludzi. "Konkurencja ma więc odbywać się nie tylko na polu ekonomicznym, ale także kulturowym" - czytamy w oficjalnym komunikacie chińskich władz.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy