Car Tycoon

Producent: Vectorocom

Wydawca: Fishtank Interactive

Dystrybutor PL: Lemon Interactive

Rodzaj gry: Strategia ekonomiczna

Data wydania PL: 10 kwiecień 2002

Wymagania sprzętowe: PII 300, 64 MB RAM

Cena detaliczna: 29.90 PLN

Ocena: 5.5/10

"Car Tycoon" to najnowsze dzieło niemieckich programistów z zespołu Vectorcom, którzy pragnęli przybliżyć wszystkim schemat działania przemysłu motoryzacyjnego. Produkcja nowych samochodów, ich dystrybucja i marketing, walka z konkurencją, promocje w salonach to tylko niektóre z możliwości oferowane graczom. Z pewnością autorzy chcieli, by "Car Tycoon" powtórzył sukces innego "tycoon'a" - mowa oczywiście o grze "RollerCoaster Tycoon", wydanej w 1999 przez Infogrames. Tytuł ten długo nie schodził z czołowych miejsc najlepiej sprzedających się pozycji w różnych częściach świata. Jednak już teraz mogę spokojnie stwierdzić, że z CT nie będzie tak samo i bardzo wątpię w to, że gra ta odniesie sukces. Dlaczego? Zaraz się dowiecie...

Reklama



Po udanej instalacji i uruchomieniu gry przywita nas filmowe intro, wprowadzające w klimat spalin, zatłoczonych ulic i smaru na rękach mechaników. Na "dzień dobry" wybieramy logo naszej firmy i jej nazwę. Menu bardzo ubogie - gra nie posiada opcji multiplayer, jest tylko możliwość rozpoczęcia nowej gry lub wczytania poprzednio zapisanego stanu rozgrywki. Przyszłym "grubym rybom" w branży autorzy przygotowali dwadzieścia różnych scenariuszy, w których za zadanie będziemy mieć między innymi: pokonanie konkurencji, spłatę kredytów w określonym czasie, sprzedanie określonej liczby wozów w danym przedziale czasowym, zdobycie z góry zadanego kapitału, itp. Możliwości mnóstwo - wraz z postępem w rozgrywce udostępniane zostają nowe misje, początkowo mamy ich tylko pięć. Dla graczy, którzy nie lubią grać schematycznie, została przygotowana "wolna gra", bez żadnych założeń i misji do wykonania. Także tutaj mamy dwadzieścia możliwych wyborów - różnią się od siebie tylko datą rozpoczęcia gry. Zaczynamy!



Co w silniku trzeszczy...

Jednak zanim to nastąpi przyjdzie nam poczekać dobrą minutę na załadowanie się gry. Nawet przy najszybszej konfiguracji sprzętowej okres ten jest niemiłosiernie długi - tak więc trzeba się będzie przyzwyczaić do wizerunku dwóch "fur" i napisu "Ładuje grę". Już na samym początku można ocenić szatę graficzną, która na pierwszy rzut oka prezentuje się całkiem miło, charakteryzuje ją duża ilość kolorów i detali. Szkoda, że wszystko widzimy w 2D... Istnieje możliwość skalowania obrazu, której radzę nie używać, ponieważ szybko początkowo przyjemna dla oka szata graficzna staje się wręcz bardzo brzydka. A to dlatego, że przy powiększaniu ilość szczegółów jest dalej taka sama i wszystko na ekranie "rozmywa się" - spróbujcie sobie powiększyć choćby w Adobe Photoshop jakikolwiek obrazek o 50%. Daje to podobny efekt co skalowanie mapy w "Car Tycoon".



Oprawa dźwiękowa jest niewątpliwie jedną z nielicznych zalet produktu Vectorocom. Najczęściej słyszanym dźwiękiem będzie odgłos wpadających do kasy miedziaków, towarzyszący każdorazowemu zakupowi samochodu w naszych salonach. Muzyka towarzysząca grze jest miła dla ucha, nawet przy dłuższej grze stonowany i zróżnicowany akompaniament nie drażni narządu słuchu i równowagi.



Kupię, sprzedam, zamienię...

Rozgrywka CT ma charakter wybitnie ekonomiczny. Co zrobić, żeby zarobić? Przepis na sukces jest naprawdę prosty - produkcja, dystrybucja, reklama i promocje. To będą podstawowe czynności, które pozwolą zapewnić sukces naszej firmie i gwarantuję, że jego odniesienie jest bardzo łatwe. Poziom trudności gry jest bardzo niski, a konkurencja wyjątkowo bezmyślna, co stawia naszą korporację w uprzywilejowanej sytuacji. Do tego dochodzi rozbudowywanie naszego imperium motoryzacyjnego, które będzie możliwe dzięki otwieraniu nowych fabryk, salonów i warsztatów. Wystarczy odpowiednio podbić stawkę na aukcji i już niezbędna struktura jest naszą własnością. Najbardziej skutecznym środkiem zachęcającym klientów do zakupów naszych pojazdów jest obniżka cen i promocyjne usługi wykonywane za darmo w firmowych warsztatach. Dobrze zarobić można także na giełdzie, choć według mnie takie uproszczone podejście do tego tematu, które ma miejsce w CT, jest ogromnym nieporozumieniem. Jest to czysta loteria, a o spółkach, których akcje można zakupić, nie wiadomo praktycznie nic. Dla mniej uczciwych ludzi biznesu przygotowano opcję szpiegowania i sabotażu, dzięki którym teoretycznie można nieźle pokrzyżować plany konkurencji. W praktyce obie opcje nie mają zastosowania i efekty tych działań są trudno zauważalne. Istnieje także kilka ciekawych opcji, jak projektowanie nowych podzespołów dla naszych aut. Szkoda, że nasze cacka możemy zobaczyć tylko w zminimalizowanej formie. Cały interfejs, który przyjdzie nam obsługiwać podczas gry, jest jakiś bardzo zagmatwany - nie wiadomo gdzie szukać potrzebnych informacji.



"Car Tycoon" posiada jeszcze mnóstwo mniejszych i większych błędów. Nie chcę się pastwić nad tym produktem i wymienię tylko kilka, najbardziej rzucających się w oczy niedociągnięć: wszystkie produkowane przez nas pojazdy są w tym samym kolorze (!); mały realizm, który powinien być dominujący w grach tego typu; brak wyczerpujących statystyk, przez co nie możemy się dowiedzieć na przykład ile samochodów zakupiono w naszych salonach w poszczególnych miesiącach; brak wyjaśnienia charakteru niektórych opcji w 'samouczku'. Wystarczy tego złego. Na "in plus" gry wpływa dobra oprawa muzyczno-dźwiękowa, duża ilość scenariuszy do wyboru, a także całkiem dobra lokalizacja (mimo kilku drobnych błędów i nieprzetłumaczonych zwrotów).



Bilans

Czy warto zakupić "Car Tycoon"? Wszyscy maniacy gier typu strategia ekonomiczna lub tematyki motoryzacyjnej spokojnie mogą skusić się na nabycie CT - koszt niewielki (29.90 PLN), a trochę radości przyniesie. Jednak fanom dobrych gier ekonomicznych, którzy widzieli choćby "RollerCoaster Tycoon" lub "Zoo Tycoon", proponowałbym poczekanie na inny tytuł, który zdecydowanie lepiej podejdzie do samochodowego biznesu. Autorzy "Car Tycoon" nie stanęli na wysokości zadania i, pomimo dobrego pomysłu i kilku ciekawych rozwiązań, stworzyli grę pełną błędów i niedociągnięć. Życzyłbym wszystkim, żeby robienie fortuny było takie proste, jak to przedstawili programiści z Vectorocom.



Wakabajaszi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | wydawca | car
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy