Call of Duty

Producent: Infinity Ward

Wydawca: Activision

Dystrybutor PL: Licomp Empik Multimedia

Rodzaj gry: akcji / FPS

Data premiery: 29 październik 2003

Data premiery PL: listopad 2003



Od kilku dobrych lat w modzie są gry wojenne. Z uwagi na największe nagromadzenie informacji i nieduży odstęp czasowy, "ofiarą" tych produkcji padła II wojna światowa. Pierwowzorem, który zainicjował dalszy rozwój tego gatunku był "Medal of Honor: Allied Assault". Później było już z górki. Obecnie gatunek ten jest jednym z najbardziej popularnych typów gier na rynku, więc możemy liczyć na jego szybki rozwój. Już teraz trwają prace nad całą serią gier wojennych, o specyficznej nazwie "Call of Duty".

Reklama



Nową produkcją zajęli się ci sami panowie, którzy stworzyli MOHAA. Jest to dobry argument przemawiający za tym, że gra stanie się naprawdę konkurencyjną. Nie będzie to ubarwiona imitacja największej w dziejach wojny, lecz "symulator", w którym de facto poczujemy się jak żołnierze. Twórcy gry dobrze przyglądnęli się przebiegowi wydarzeń i historii rozwoju uzbrojenia. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się autentycznym arsenałem broni wszystkich stron konfliktu. W nasze dłonie wpadnie broń m.in. Niemców, Rosjan i Anglików. Sam wygląd to za mało! Postarano się o to, by odgłosy strzałów oddawały w pełni charakter każdej ówczesnej "pukawki". Ponadto otrzymamy możliwość kierowania wszelkiego rodzaju pojazdami - zarówno cywilnymi, jak i militarnymi. Wsiądziemy nie tylko w samochody i motory, lecz również czołgi i wozy pancerne.



Uzbrojenie już mamy, czas wyruszyć na plac boju. Na tym polu twórcy "Call of Duty" również zmierzają do osiągnięcia realizmu. Przemoc, krew i śmierć to nieodłączne elementy każdego konfliktu zbrojnego. Giną nie tylko żołnierze, lecz również niewinni cywile. Jak się można domyślać, na swojej drodze napotkamy masę ciał, a krew nie będzie "wsiąkać" w podłoże. Mam nadzieję, że pomyślano o młodszych graczach i przewidziano możliwość wyłączenia wszechobecnej krwi i ciał. W związku z walką wprowadzono parę innowacyjnych technologii, które z pewnością wywołają uśmiech na Waszych twarzach. Na potrzeby gry stworzony został specjalny, trójwymiarowy model człowieka, oparty na szkielecie. Trafienie przeciwnika wywoła odpowiedni efekt, który zostanie ściśle określony przez połączenia poszczególnych organów przez kości. Strzelając w ramię przeciwnika bronią dużego kalibru spowodujemy jego odrzucenie, a to z kolei pociągnie resztę ciała. Doprowadzić to może np. do upadku. Zabici wrogowie nie będą spadać jak "klocki" na podłoże, lecz zachowają całkowity bezwład i realistycznie upadną na ziemię. Duża ilość punktów anatomicznych modelu zapobiegnie wielu błędom, z którymi do czynienia mieliśmy w przeszłości. Wróg trafiony karabinem maszynowym w głowę nie upadnie, by zaraz wstać i walczyć dalej. Strzelając z pistoletu w dłoń nieprzyjaciela trudno będzie pozbawić go życia. Dodatkowo, trafienie w któryś z żywotnych organów organizmu doprowadzi do natychmiastowej śmierci. Wszystkie zachowania postaci i otoczenia podlegać będą szeroko pojętej fizyce. Rozwiązania bardzo odważne i postępowe, jednak na ile się sprawdzą? Istotną rolę w grze odegrać mają pojedynki zespołowe. Poszczególne drużyny będą wspierać się nawzajem. Atakując jedną osobę, narazimy się całej drużynie. Wrogowie nie rzucą się na nas biegnąc po linii prostej i strzelając na oślep. Sztuczna inteligencja ma być rozbudowana na tyle, by zaskoczyć nawet największego sceptyka. Wrogie oddziały wykorzystywać będą ukształtowanie terenu i chować się będą za osłonami. Ranni będą w szybki i w miarę bezpieczny sposób transportowani poza obszar walk.



W odróżnieniu od innych gier tego typu, "Call of Duty" ma być bardziej realistyczna. Wszyscy dobrze wiemy, że konfliktów nie wygrywają pojedyncze osoby, lecz całe armie. Zwycięstwo jest uzależnione od skoordynowanej pracy wielu oddziałów. Tak też będzie tutaj. Nie wcielimy się w postać, która zmieni losy bitwy. Otrzymamy swoją grupę operacyjną, która wraz z nami dokonywać będzie mniejszych operacji. Reszta pozostanie w rękach naszych sprzymierzeńców. Zajmiemy się takimi działaniami jak infiltracja, rozpoznanie lub transport.



Gra prezentuje się świetnie! Z pewnością mocną jej stroną będzie grafika (oparta na zmodyfikowanym silniku Q3A), ale to nie wszystko. Istotną rolę odegra również SI. Najważniejszym jednak plusem gry jest jej ścisły związek z przebiegiem II wojny światowej. Na pewno zadowoli to wielu graczy, a szczególnie tych, których wojna ta interesuje. Dla nich przewidziano również parę słodkich dodatków, takich jak dokładny katalog całego uzbrojenia, gdzie znajdziemy zdjęcia, filmiki i dane techniczne prezentujące wszystkie bronie zawarte w grze. Nic dodać, nic ująć. Pozostaje czekać na premierę...



OLO

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: INFINITY | multimedia | dystrybutor | wydawca | Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy